20.03.2022 14:33 2 PM/TTM

Pobiegli, żeby pomóc Marcelince

Fot. Grzegorz Renusz/TTM

Marcelinka urodziła się przedwcześnie z wodogłowiem i przepukliną oponowo-rdzeniową. Wymaga nieustannej rehabilitacji i specjalistycznej opieki. Dla dziewczynki w niedzielę (20 marca) zorganizowano bieg charytatywny.

Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM Fot. Grzegorz Renusz/TTM

Bieg odbył się w wejherowskim parku. Organizatorem wydarzenia była grupa "Pomaganie jest takie proste". Charytatywną imprezę rozpoczął o godz. 11 marsz Nordic Walking na dystansie 5 km, o godz. 12 wystartował bieg dzieci na dystansie 200-800 m, a o godz. 13 bieg dla dorosłych na dystansie 5 km.

Łącznie w wydarzeniu wzięło dziś udział 250 osób - mówi Monika Formella, współorganizatorka wydarzenia.

Obecnie trwa zbiórka pieniędzy na wózek. Marcelince można pomóc na tej stronie.

Na dzień dzisiejszy zmagamy się z wiarą, że przeżyje kolejny, rok, kolejny dzień. Jest bardzo chora, jeździ na wózku. Dla mnie jest to anioł z nieba - mówi Agata Tołoczmańska, mama Marceliny.

Jak czytamy w opisie zbiórki Marcelinka urodziła się przedwcześnie 20 marca 2013 roku z wodogłowiem i przepukliną oponowo-rdzeniową - w rodzinie patologicznej gdzie znęcano się nad nią praktycznie od dnia urodzenia. Kiedy miała dwa miesiące - rozpoczęła się walka o jej zdrowie i życie oraz proces adopcyjny. Większość swojego życia Marcysia spędza na szpitalnej sali oraz niekończących się wizytach u specjalistów.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...