10.03.2022 17:00 0 WH/UM w Wejherowie
Fot. UM Wejherowo
Na granicę Polski z Ukrainą udali się ratownicy z Pomorskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej „Gryf”. Trwa zbiórka środków medyczno-opatrunkowych i innych rzeczy dla mieszkańców ogarniętego wojną krajem.
W ubiegłym tygodniu na wschodnią granicę oraz na Ukrainę pojechali wejherowscy ratownicy. Więcej o tym w naszym artykule.
Ratownicy z grupy Gryf współpracują z ratownikami ze Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie, którzy pomagają uchodźcom na dworcu PKP w Przemyślu. To jednak nie wszystko, bo ratownicy planują kolejny wyjazd z zespołem wolontariuszy do obsługi ludzi przyjeżdżających z Ukrainy, zarówno tych na dworcu – podczas wysiadania z pociągu, jak i na punkcie granicznym.
— Staram się, aby akcja niesienia pomocy dla Ukrainy była należycie skoordynowana we współpracy z miastem i powiatem, ośrodkami pomocy społecznej – miejskim i gminnym, wydziałem zarządzania kryzysowego, strażakami OSP Wejherowo, Aresztem Śledczym oraz grupą Widzialna Ręka. Mam też szeroką siatkę kontaktów z ratownikami i instytucjami świadczącymi usługi medyczne. Ostatnio mocno zaangażowaliśmy się w wydelegowanie pojazdu Szpitali Pomorskich Sp. z oo. z Wejherowa na pomoc Ukrainie z załogą ratowników, którzy tam pracują. Naszym celem było wyposażenie tej karetki w środki medyczno-opatrunkowe i inne pomoce zebrane w ramach akcji społecznej na rzecz Ukrainy – mówi koordynator akcji pomocowej Michał Parzych z PGPR „Gryf”.
Cały czas chętni mogą przynosić środki medyczno-opatrunkowe i inne rzeczy, które otrzymają uchodźcy przebywający w Wejherowie. Dary można przynosić do punktów - ul. Sikorskiego 42, ul. Sobieskiego 328d/5 oraz w Rumi: ul. Abrahama 12 i Ekologiczna Szkoła Społeczna.
