Tytani Wejherowo przegrali pierwszy ligowy mecz po zimowej przerwie. Na wyjeździe ulegli Gwardii Koszalin 25:34. Porażka sprawiła, że wejherowscy szczypiorniści spadli w tabeli pierwszej ligi na piąte miejsce.
Tytani Wejherowo pracowicie spędzili przerwę przed rundą wiosenną. Rozegrali dwa mecze sparingowe oraz wygrali w turnieju o Puchar Wójta Czerska. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj. Do ligowego meczu z drużyną Kospel Gwardia Koszalin przystępowali jednak w osłabieniu.
Problemy kadrowe wejherowian zaczęły się już podczas przygotowań. W Koszalinie nie wystąpili m.in. kapitan drużyny Przemysław Warmbier oraz Radosław Sałata. Gospodarze bezlitośnie wykorzystali osłabienie szczypiornistów z Wejherowa.
— Niestety braki kadrowe dały się we znaki i ostatecznie przegraliśmy z drużyną Kospel Gwardia Koszalin 25:34 (12:16). Wierzymy jednak, że w kolejnym meczu wrócimy silniejsi - informują Tytani Wejherowo.
Po porażce wejherowianie spadli na piąte miejsce w tabeli na rzecz PGE KPR Gryfino. Żółto-czerwoni obecnie tracą 16 punktów do lidera z Kościerzyny. W kolejnym spotkaniu zmierzą się na hali samochodówki w Wejherowie z dobrze znanym KPR-em Elbląg.
