03.08.2021 12:00 44 PM/SM Wejherowo

Zajęła cały chodnik i tłumaczyła, że nie popełniła wykroczenia

Fot. SM Wejherowo

To nie jej wina, że ma tak duży samochód – tłumaczyła wejherowskim strażnikom miejskim kobieta, która zaparkowała swoje mitsubish na całej szerokości chodnika. Kierująca nie przyjęła mandatu.

Całe zdarzenie miało miejsce w poniedziałek (2 sierpnia) około godziny 14:30 na ulicy 3 Maja w Wejherowie.

Przejeżdżający tą drogą funkcjonariusze zauważyli zaparkowany na całej szerokości chodnika pojazd. Podjęli interwencję. Po około 10 minutach podeszła do nich kobieta, która nie dała sobie wytłumaczyć, że nie wolno tamować ruchu pieszym w całej szerokości i musi pozostać wymagane prawem 1,5 m szerokości chodnika dla pieszych. Te tłumaczenia na nic się zdały – informuje Zenon Hinca, komendant straży miejskiej w Wejherowie.

Strażnikom tłumaczyła, że żadnego wykroczenia nie popełniła. Stwierdziła, że w tym miejscu postój na chodniku jest dozwolony, a to nie jej wina, że ma tak duży samochód.

Fot. SM Wejherowo

Funkcjonariusze mieli inne zdanie w tej sprawie i za popełnione wykroczenie zaproponowali sprawczyni mandat karny w kwocie 100 złotych, ale ta go nie przyjęła.

Teraz sprawa znajdzie swój finał w wejherowskim sądzie, do którego straż miejska złoży wniosek o ukaranie kierującej.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...