23.07.2021 08:30 21 PM/WWF

Dla ludzi to chwila zabawy, a dla zwierząt śmiertelna pułapka

Zdjęcie ilustracyjne/ Źródło: pixabay.pl

„Jak zwykle, to środowisko płaci cenę naszej zabawy” – chodzi o lampiony szczęścia, które turyści masowo wypuszczają w nadmorskich miejscowościach. Zabawa ta niesie za sobą sporo negatywnych skutków.

Ta moda trwa już kilka lat. Niska cena i powszechna dostępność na stoiskach z wakacyjnym asortymentem kusi turystów. Lampiony po wypuszczeniu szybują z wiatrem. Nie mamy żadnej kontroli nad tym, dokąd polecą.

Puszczanie ich na plaży z zamysłem, żeby odfrunęły w stronę morza i gdy spłoną, bezpiecznie opadły na dno morza, jest zwykłym zaśmiecaniem. Sprzedawcy deklarują, że lampiony składają się z natłuszczonego papieru ryżowego, metalowego drucika i woskowej rozpałki. Zakładając, że papier ryżowy jest biodegradowalny, a rozpałka spłonie całkowicie i tak pozostaje jeszcze metalowy drucik – ostry i śmiertelnie niebezpieczny dla zwierząt – informuje organizacja ekologiczna WWF.

Z lampionami szczęścia, które przynoszą nieszczęście próbuje walczyć gmina Władysławowo.

Z początkiem wakacji gmina Władysławowo rozpoczęła kampanię informacyjną „Stop lampionom nieszczęścia". We współpracy ze Strażą Miejską we Władysławowie, skutecznie prowadzona jest akcja informowania i uświadamiania o zagrożeniach jakie niesie popularna wakacyjna „atrakcja”, która choć widowiskowa, może m.in. doprowadzić do cierpienia, a nawet śmierci zwierząt – czytamy na stronie gminy Władysławowo.

W bardziej uczęszczanych wejściach na plażę od Karwi aż po Chałupy ustawione zostały tablice informacyjne o zakazie puszczania lampionów. W gablotach osiedlowych i sołeckich na terenie całej gminy pojawiły się tematyczne plakaty i rozdystrybuowane zostały ulotki. Strażnicy Miejscy podczas codziennego patrolowania gminy również zaangażowani są w powyższą akcję, udzielając fachowej informacji.

Niestety bardziej oporni rozrywkowicze zmierzyć się muszą z odpowiednimi sankcjami – informują urzędnicy.

Przyczynienie się do powstania pożaru podlega karze, a jeśli twój lampion dostanie się do pracującego silnika samolotu, skutki mogą być tragiczne. Podobnie jest, gdy zderzy się z samolotem podchodzącym do lądowania lub startującym. WWF mówi o tym, że najlepszym rozwiązaniem tego problemu byłoby wycofanie lampionów ze sprzedaży.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...