Sekcja zwłok potwierdziła, że 17-letnia mieszkanka Lęborka zmarła od porażenia prądem. Do tragedii doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (10/11 kwietnia). Podczas kąpieli do wanny wpadł telefon podłączony do prądu.
W środę (14 kwietnia) popołudniu odbyła się sekcja zwłok 17-latki, która zmarła w nocy z niedzieli na poniedziałek (10/11 kwietnia) po tym, jak do wanny wpadł telefon podłączony do prądu. O zdarzeniu pisaliśmy tutaj.
Prokurator Rejonowy w Lęborku Patryk Wegner poinformował w czwartek (15 kwietnia) rano, że sekcja potwierdziła, że śmierć 17-latki nastąpiła na skutek porażenia prądem.
– W tej sprawie powołany zostanie biegły elektryk i elektronik, którzy będą wyjaśniać dlaczego doszło do tragedii – dodaje Patryk Wegner.
To jednak może potrwać nawet kilka miesięcy.