09.04.2021 15:30 5 NW/TTM

Piłkarzy Gryfa Wejherowo czeka duże wyzwanie

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM

Przez najbliższe miesiące WKS Gryf Wejherowo będzie walczył o utrzymanie w trzeciej lidze piłki nożnej. Wejherowska drużyna od soboty (10 kwietnia) rozpocznie swój bój w drugiej, spadkowej grupie od zmierzenia się z Unią Janikowo.

Sytuacja nie jest łatwa. W tym sezonie, w trzeciej lidze nie było spadków, były awanse i powstało dużo zespołów. Siedem drużyn spada normalnie. Jeżeli spadną np. Dwie drużyny z drugiej ligi do naszej grupy to może tych zespołów spaść aż dziewięć. Także musimy obserwować też drugą ligę i przede wszystkim zacząć lepiej grać - mówi Wiesław Renusz, dyrektor sportowy WKS Gryf Wejherowo.

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM

Czasu jednak na to jest coraz mniej, bo do końca sezonu pozostało 13 kolejek. Tymczasem Gryf zajmuje 19 miejsce na 22, czyli jest w środku drużyn, które kwalifikują się obecnie do spadku do IV ligi.

Myślę, że każda z tych drużyn, która powiedzmy jest w tej słabszej grupie jest w naszym zasięgu i wierzymy wszyscy, że uda nam się utrzymać w III lidze. A nawet jeśli przydarzy nam się spadek, to Gryf zawsze będzie gryfem i będzie istniał - dodaje Wiesław Renusz.

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM

Efekty pracy zobaczyć będzie można w sobotę (10 kwietnia) w Janikowie. Kolejny mecz odbędzie się tydzień później. Gryfici na swoim boisku podejmą Jarotę Jarocin, z którą przed niespełna dwoma tygodniami zremisowali 1:1. Zmagania o utrzymanie w III lidze potrwają do końca czerwca.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...