17.02.2021 18:33 8 NW/KMP w Gdyni

Seniorka przekazała oszczędności 'prokuratorowi'

zdjęcie ilustracyjne, źródło:pixabay.com

Policjanci przypominają o zasadzie ograniczonego zaufania do osób podających się za funkcjonariuszy, pracowników administracji czy innej instytucji. We wtorek (16 lutego) do seniorki zadzwonił mężczyzna, podający się za prokuratora. Oszust tak poprowadził rozmowę, że kobieta przekazała mu swoje pieniądze.

Oszuści nie odpuszczają i stale wymyślają nowe metody na wyłudzenie pieniędzy od nieświadomych zagrożenia osób. Podając się za policjantów, prokuratorów, pracowników banków czy poczty „wyciągają” – zazwyczaj od starszych osób – znaczne sumy pieniędzy.

W taki właśnie sposób oszukana została we wtorek (16 lutego) starsza pani, do której zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako prokurator. Poprowadził rozmowę w taki sposób, że kobieta uwierzyła, że jej pieniądze są zagrożone. Udała się w wyznaczone przez oszusta miejsce i przekazała swoje oszczędności nieznanemu mężczyźnie. Pokrzywdzona oddała w ten sposób prawie 18 tysięcy złotych.

Oszuści tego samego dnia zadzwonili do 65-latki aby namówić ją na wzięcie kredytu ale seniorka zorientowała się, że to oszustwo – czytamy w komunikacie asp. Jolanty Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Zawiadomienie przyjęli w tej sprawie policjanci, którzy ustalili dokładne okoliczności zdarzenia i pracują nad ustaleniem i ukaraniem sprawców.

Przypominamy, że nigdy nie należy działać w pośpiechu. Jeżeli odbierzemy telefon od nieznanej nam osoby z prośbą o przekazanie swoich oszczędności funkcjonariuszowi publicznemu możemy być pewni, że rozmawiamy z oszustem. W takich sytuacjach najlepiej od razu przerwać rozmowę. Pamiętajmy, że przedstawiciele prawa nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy ani drogocennych rzeczy i nigdy nie zadzwonią z takim żądaniem - przypominają mundurowi.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...