09.12.2020 18:30 7 NW/MOSG

Kierowca bmw próbował uciec przed strażnikiem granicznym

Źródło:MOSG

Funkcjonariusz Placówki Straży Granicznej w Gdańsku ujął kierowcę bmw. Mężczyzna doprowadził w Gdyni do kolizji i nie zamierzał się z tego tłumaczyć. Okazało się, że zatrzymany był pod wpływem alkoholu.

Zaczęło się od uderzenia BMW w bok prywatnego auta, którym 5 grudnia w czasie wolnym od służby podróżował strażnik graniczny. Samochody jechały w tym samym kierunku, do kolizji doszło podczas zmiany pasa ruchu przez kierowcę BMW – czytamy na stronie Morskiego Oddziału Straży Granicznej.

Gdy oba pojazdy zatrzymały się, funkcjonariusz wysiadł z auta i podszedł do sprawcy zdarzenia. Kierowca bmw nie chciał jednak współpracować i wyjaśnić zaistniałej sytuacji. Ruszył „na pełnym gazie”, omal nie potrącając strażnika granicznego.

Mundurowy rozpoczął pościg za mężczyzną, który w pewnym momencie otarł się swoim samochodem o bok kolejnego pojazdu. Tym razem nie udało się mu już uciec, gdyż strażnik natychmiast odebrał mu kluczyki.

Od sprawcy kierowcy wyczuwalny był zapach alkoholu. Potwierdzili to wezwani na miejsce policjanci, którzy ustalili, że mężczyzna był nietrzeźwy. Dalsze czynności na miejscu zdarzenia przejęła gdyńska Policja – informują służby graniczne.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...