10.11.2020 17:00 0 WH/TTM
Przedstawiciele wejherowskiego starostwa ze starostą Gabrielą Lisius na czele, złożyli kwiaty na grobach zasłużonych postaci z regionu, którzy zginęli w walce o suwerenność Polski. Odwiedzono mogiły w Wejherowie oraz Piaśnicy. Dzień niepodległości obfituje w radość z odzyskania przez Polskę wolności oraz zadumę i pamięć o tych, którzy oddali za nią swoje życie.
Obchody 11 listopada w tym roku będą szczególne. Zazwyczaj tego dnia organizowano marsze, ale z powodu koronawirusa większość imprez zostało odwołanych. Dzień niepodległości obfituje w radość z odzyskania przez Polskę wolności oraz zadumę i pamięć o tych, którzy oddali za nią swoje życie.
Przedstawiciele starostwa wejherowskiego we wtorek (10 listopada) złożyli kwiaty na grobach poległych z Wejherowa i okolic, którzy zginęli w walkach o niepodległość. Odwiedzono cmentarz w Wejherowie oraz w Piaśnicy.
— Święto 11 listopada zawsze obchodziliśmy bardzo radośnie i myślę, że w tym roku też tak będzie, ale inaczej. Nie organizujemy marszy niepodległościowych, ale pamiętamy o naszych bohaterach. Pamiętamy o tych, którzy walczyli o tą wolność. Walczyli o to, abyśmy mogli dzisiaj z duma żyć i pracować dla Polski i dla naszej małej ojczyzny – mówi Gabriela Lisius, starosta powiatu wejherowskiego.
Fot. Monika Wejer/TTM
Upamiętniono Augustyna Westphala, który był długoletnim sekretarzem powiatu wejherowskiego oraz Antoniego Potockiego, starostę powiatu wejherowskiego.
— Oprócz tych wydarzeń kulturalnych ważne jest, aby złożyć kwiaty w miejscach, gdzie w czasie trudnej historii naszej ojczyzny, wielu Polaków oddało swoje życie za honor i swoją ojczyznę. Dlatego tez staramy się odwiedzać osoby związane z administracją morską i starostwem, które też w sposób czynny i aktywny brały udział w odzyskaniu suwerenności dla naszej ojczyzny – zwraca uwagę wicestarosta powiatu wejherowskiego Jacek Thiel.
Fot. Monika Wejer/TTM