29.10.2020 08:30 4 raz/KPP Wejherowo

Był tak pijany, że zgłosił kradzież auta, które sam prowadził 'z promilami'

policja.pl

Czasem bywa tak, że stróże prawa niewiele muszą się natrudzić, by ująć przestępcę. Udowodnił to jeden z mieszkańców powiatu wejherowskiego. Myślał, że skradziono mu samochód, więc sprawę zgłosił policji. Okazało się, że nie dość, że do tej kradzieży nie doszło, to jeszcze… prowadził pojazd pod wpływem alkoholu.

Zgłoszenie brzmiało poważnie. We wtorek (27 października) dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że jakieś osoby zatrzymały samochód 43-latka w Tadzinie. Następnie kazali mu wysiąść i odjechali w nieznanym kierunku.

W związku z tym zgłoszeniem na miejsce od razu wysłani zostali dzielnicowi z Gniewina. Kiedy przyjechali na miejsce zdarzenia, w którym oczekiwał na nich wzywający interwencję 43-latek, zaczęli wyjaśniać co takiego się stało. Szybko okazało się, że 43-latek jechał samochodem, którego nie chciał zwrócić właścicielowi, a swoim wezwaniem sam zawiadomił policjantów, że kierował samochodem w stanie nietrzeźwości – asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

Policjanci przeprowadzili badanie alko-testem, które potwierdziło, że miał prawie 3 promile. Ponadto nie posiadał prawa jazdy.

Sprawca zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch – dodała przedstawicielka wejherowskich stróżów prawa.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...