Cała Polska walczy o życie Tosi, małej mieszkanki Gdyni. W Kosakowie w sobotę (12 września) zorganizowano drugi festyn charytatywny, podczas którego zbierane były środki niezbędne na leczenie dziewczynki.
Prawie trzy miliony złotych – tyle brakuje, by Tosia mogła wygrać walkę o swoje życie i przejść terapię genową w Stanach Zjednoczonych. Mimo tego, że brakująca kwota jest zatrważająca, a czasu jest niewiele, to można śmiało powiedzieć, że mieszkańcy Pomorza nie zawodzą. Jak podkreśla mama Tosi, wspierają ich ludzie nie tylko z Polski, ale z całego świata – m.in. Niemiec, Belgi czy Irlandii.
W pomoc zaangażowana od początku jest także gmina Kosakowo i to tam po raz kolejny zorganizowano charytatywny festyn. Stoiska gastronomiczne, dmuchańce dla najmłodszych, zabytkowe pojazdy czy loterie – to tylko część atrakcji, jakie czekały na odwiedzających w sobotnie popołudnie, przed Urzędem Gminy Kosakowo. Jak na wydarzenie tego typu przystało, nie zabrakło także oprawy muzycznej – na scenie zaśpiewali: wokalistka Weronika Korthals oraz znany muzyk, Mezo. Tego dnia szczególnie dopisała pogoda – bezchmurne niebo, słońce i przyzwoita temperatura skusiły wiele osób, by pojawić się na charytatywnej imprezie.
– Pierwszy festyn został zorganizowany spontanicznie i było mało czasu na jego organizację. Spora liczba osób, jaka zaangażowała się w organizację tego wydarzenia zmotywowała nas do dalszej pracy i niemal natychmiast zdecydowaliśmy się, że imprezę będzie trzeba powtórzyć ponownie – Andrzej Śliwiński, sołtys Kosakowa.
Liczy się każdy dzień i każda przelana złotówka. Młoda gdynianka ma 20 miesięcy. Specjaliści uważają, że żeby leczenie było skuteczne i dawało jak najlepsze efekty musi się odbyć do drugiego roku życia. Dlatego wciąż namawiamy, by wesprzeć zbiórkę i dołożyć swoją cegiełkę w walce o życie i zdrowie Tosi. Wpłaty można dokonywać za pośrednictwem strony siepomaga.pl.
– Tosia póki co czuje się dobrze. Niedawno niestety złapała infekcję, co w jej przypadku jest bardzo niebezpieczne, ponieważ każda infekcja prowadzi do pogorszenia stanu jej funkcji oddechowych. Specjaliści mówią, że na dzień dzisiejszy stan jej zdrowia jest dobry, a my musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by go utrzymać. Im zdrowsza będzie Tosia tym bardziej efektowna będzie terapia genowa, na którą zbieramy – mówiła mama dziewczynki.
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.