09.06.2020 18:50 3 rp/pomorska.policja.gov.pl

Mieszkańcy Rumi i Sopotu wybrali się na wycieczkę samochodem… po narkotykach

Fot. Ilustracyjne/ Pixabay.com

Dla 21-letniego mieszkańca Rumi oraz 28-letniego mieszkańca Sopotu, którzy kierowali samochodami pod wpływem środków odurzających, to była na pewno wycieczka pełna wrażeń. Została jednak przerwana przez policjantów z Sopotu, którzy szybko zauważyli dziwne zachowanie mężczyzn.

W weekend w środku nocy na Al. Niepodległości w Sopocie policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 21-letniego mieszkańca Rumi kierującego autem marki Saab. Kierowca był trzeźwy, ale widząc jego nienaturalne zachowanie, rozszerzone źrenice oraz opóźnioną reakcję funkcjonariusze poddali go badaniu na zawartość narkotyków w organizmie.

Wstępne badanie śliny wykazały u 21-latka obecność marihuany. Od kierującego pobrano krew i zatrzymano mu prawo jazdy – relacjonują mundurowi.

To jednak nie koniec wycieczek po spożyciu narkotyków, które przerwali sopoccy mundurowi. W tym samym dniu o godzinie 23:30 policjanci „drogówki” zatrzymali na Al. Niepodległości do kontroli 28 letniego mieszkańca Sopotu kierującego Audi. I tym razem uwagę policjantów przykuło nerwowe zachowanie oraz rozszerzone źrenice kierującego pojazdem. Kierowca był trzeźwy, ale wynik wstępnego badania śliny mocno zaszokował policjantów. Wykazało ono u sopocianina obecność kokainy, metamfetaminy oraz marihuany. 

Policjanci ustalili ponadto, że 28-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami gdyż zostały mu one zawieszone na okres 6 miesięcy za wcześniejsze przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym – dodają policjanci.

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających obu mężczyznom grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...