26.05.2020 15:05 1 rp/ SM Wejherowo
Jak co roku, w drugiej połowie maja Straż Miejska w Wejherowie dokonuje przeglądu widoczności znaków drogowych ustawionych w mieście. Sytuacja nie wygląda zbyt dobrze – kilkudziesięciu znaków nie widać nawet ze sporej odległości. Nie wiadomo, kto ma pierwszeństwo i czy na konkretną ulicę można wjechać, czy też nie.
W tym roku, w 55 przypadkach ujawniono nieprawidłowości dotyczące znaków drogowych na terenie miasta. Znaki były niewidoczne, zakryte rozrośniętymi gałęziami oraz liśćmi drzew i krzewów. To nie tylko kwestia estetyki, lecz również potencjalnych zagrożeń w ruchu drogowym.
– Brak widoczności znaków może powodować zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz doprowadzić do nieumyślnego popełniania wykroczeń, a nawet do wypadku czy kolizji drogowej – podkreśla Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
Fot. SM Wejherowo
Te niebezpieczne miejsca zgłoszono do zarządców dróg, z wnioskiem o wykonanie cięć pielęgnacyjnych i technicznych drzewostanu. Strażnicy podkreślają, że to nie tylko ich działania czy zarządzających drogami mogą poprawić widoczność i bezpieczeństwo. Ważne jest, żeby właściciele posesji, na których rośnie taka bujna roślinność, pamiętali o jej przycinaniu.