23.05.2020 18:58 14 rp/Facebook

Uratowano dwóch rozbitków na Zatoce Gdańskiej

Źródło: Facebook

W sobotę (23 maja) załoga dyżurna SAR, z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach, wystartowała do akcji ratowniczej śmigłowcem Anakonda. Na pomoc rozbitkom ruszył również statek Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.

Kilka minut po godz. 13:00 w sobotnie (23 maja) popołudnie śmigłowiec W-3WARM wyruszył na poszukiwania dwóch osób, które, jak wynikało ze wstępnych ustaleń, wypadły z jachtu na Zatoce Gdańskiej.

Po kilkunastu minutach poszukiwań załoga śmigłowca zlokalizowała rozbitków przed wejściem do gdyńskiego portu. Śmigłowiec dokonał zawisu, a do wody, z wykorzystaniem technik linowych opuszczono ratownika, który podjął jednego z poszkodowanych na pokład śmigłowca – relacjonuje w mediach społecznościowych Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Do akcji ratowniczej ruszył również statek Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. To właśnie drugiego z rozbitków podjął z wody statek MSPiR. Załoga Anakondy lądowała na lotnisku Oksywie o godzinie 14:24, a poszkodowany, choć przytomny, to w głębokiej hipotermii, został przekazany służbom medycznym.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...