18.05.2020 11:21 2 rp/ Facebook
Urszula, Dagmara i Patrycja – trzy właścicielki kina "Żeglarz" w Jastarni zachęcają widzów do tego, by wspierali finansowo kulturę w trudnej sytuacji. Codziennie zamieszczają zdjęcie inspirowane jakimś filmem, a fani upodobali już sobie babcię „Babinex” w kultowej roli Gruchy z filmu "Chłopaki nie płaczą".
W kinie "Żeglarz" czas jakby zatrzymywał się w miejscu, a teraz, w okresie pandemii, wydawać się może, że jeszcze bardziej. Sala kinowa została niemieniona od lat, wciąż widoczny jest kaflowy piec i wciąż ten sam napis: „Godziny, lata płyną, lecz cóż, wiecznie jest młode kino”. Chciały to pokazać właścicielki budynku przy Portowej 10 w Jastarni, wcielając się w postacie filmowe i publikując zdjęcia na Facebooku. Chcą w ten sposób zachęcić do kupna biletów na seans już teraz.
– Codziennie o 21:15 zamieszczamy zdjęcie wzorowane jakimś filmem, poziom trudności będzie różny, ale gwarantujemy, że nie będziemy zapuszczać się w rumuńską nową falę ani koreańskie musicale – piszą na swoim facebookowym profilu.
Podczas takich filmowych kalamburów trzy właścicielki wcielają się m.in. w Gruchę z kultowego polskiego filmu „Chłopaki nie płaczą” czy Natalie Portman z „Czarnego łabędzia”. Wszystko po to, żeby zachęcić kinomaniaków do kupowania biletów już teraz, pomagając finansowo właścicielkom. Popierając ogólnopolską akcję „zostań w domu”, babcia, mama i wnuczka prężnie działają w mediach społecznościowych, zaskakując swoich widzów coraz to ciekawszymi pomysłami.
– Drodzy, jeśli chcecie, możecie dorzucić parę baksów Żeglarzowi, kupując bilet na przyszłość – dodają właścicielki.
Filmowe kadry może oglądać na profilu facebookowym kina pod tym linkiem.