18.05.2020 09:20 2 rp/KPP Puck
Dwóch mężczyzn postanowiło okraść jeden ze sklepów na terenie Półwyspu Helskiego. Nie dość, że przyłapano ich na gorącym uczynku, to okazało się, że dzień wcześniej ukradli rowery z obcej posesji. Złodzieje z Malborka mogą spędzić kolejne 10 lat w więzieniu.
W minionym tygodniu mundurowi z Komisariatu Policji we Władysławowie otrzymali zgłoszenie od właściciela jednego ze sklepów na terenie Półwyspu Helskiego o tym, że dwaj mężczyźni włamali się do jego sklepu i najprawdopodobniej są wewnątrz. Na miejscu pojawił się także patrol straży granicznej, który pełnił służbę w rejonie, gdzie doszło do zdarzenia.
– Przybyli na miejsce funkcjonariusze straży granicznej zabezpieczyli teren i wspólnie z zawiadamiającym odcięli drogę ucieczki sprawcom – mówi st. sierż. Ewa Bresińska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
Na miejscu policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 30–35 lat, którzy wybili witrynę sklepową i weszli do sklepu, przy okazji konsumując i niszcząc skradzione rzeczy na miejscu zdarzenia. Łącznie spowodowali straty o łącznej wartości ponad czterech tysięcy złotych.
– Policjanci ustalili również, że zatrzymani mieszkańcy Malborka odpowiedzialni są także za kradzież dwóch rowerów, które zginęły dzień wcześniej z dwóch posesji na półwyspie. Śledczy odzyskali skradzione rowery, które wkrótce zostaną zwrócone właścicielom – dodają mundurowi.
Za zdarzenia odpowie dwójka włamywaczy z Malborka; grozi im do 10 lat w więzieniu.