15.05.2020 10:05 4 mike/SM Wejherowo

Włamał się do samochodu i… zasnął

Źródło: SM Wejherowo

Nietypową interwencję podjęli wejherowscy strażnicy miejscy w piątkowy (15 maja) poranek. Gdy chcieli sprawdzić, kto śpi w samochodzie, okazało się, że najprawdopodobniej mają do czynienia… z włamywaczem. Sprawa została przekazana miejscowej policji, która będzie wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia.

W piątek około godziny 5:35 strażnicy miejscy z Wejherowa zauważyli, że jeden z pojazdów, które stały przy ulicy Parkowej, ma wybitą tylną szybę. Postanowili więc sprawdzić, czy ktoś nie dopuścił się przestępstwa. Ku ich zdziwieniu, okazało się, że wewnątrz zaparkowanego pojazdu śpi nieznany mężczyzna. Po chwili okazało się, że nie ma on najmniejszej ochoty na rozmowę z mundurowymi.

Funkcjonariusze przebudzili go, lecz kontakt słowny z nim okazał się niemożliwy. Mężczyzna ten nie chciał też otworzyć drzwi i wylegitymować się – relacjonuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.

Szybko okazało się, że mężczyzna, 42-letni mieszkaniec Gdyni, nie jest właścicielem pojazdu. Udało się dotrzeć do kobiety, do której należał hyundai, a ta stwierdziła, że nie zna „nieproszonego gościa”. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...