02.04.2020 14:16 2 mike/Gdynia.pl
Ograniczenia w zakresie liczby pasażerów w komunikacji publicznej sprawiają, że na drogach musi się pojawić więcej autobusów. To z kolei oznacza, że przewoźnicy mogą mieć kłopot z zapewnieniem odpowiedniej liczby pojazdów. Aby wspomóc sprawne funkcjonowanie połączeń autobusowych, w Gdyni zadecydowano o skorzystaniu… z zabytkowego mercedesa. Wóz się sprawdza, bo choć lata świetności ma już za sobą, nadal jest w pełni sprawny technicznie i funkcjonalny.
W sytuacjach kryzysowych mówi się: „Wszystkie ręce na pokład”. W przypadku komunikacji miejskiej, w dobie kryzysu epidemicznego, należałoby raczej powiedzieć: „Wszystkie pojazdy na drogi” – także te, które na co dzień mają status zabytkowych. Bo chociaż mają tzw. żółte tablice i skończyły już regularne kursy, są w dobrym stanie technicznym, a zatem mogą wspomóc przewozy pasażerskie. Tak właśnie dzieje się w Gdyni. Co prawda, w mieście nie brakuje nowoczesnego taboru, ale każdy autobus jest obecnie cenny. Stąd decyzja o wykorzystaniu zabytkowego już Mercedesa-Benz O405GN2.
Mat. pras./Gdynia.pl
Pojazd należy do Łukasza Staniszewskiego, właściciela gdyńskiej firmy „Kultowy Ikarus”, który zakupił autobus, by zapobiec degradacji wozu i zachować go w jak najlepszym stanie. Mieszkańcy Gdyni i goście mogli widzieć zabytkowego mercedesa podczas imprez okolicznościowych. Kursował on też przy okazji Open’er Festival. Dobry stan techniczny pojazdu, który od razu rzuca się w oczy, to nie wszystko. Liczą się jego walory użytkowe.
– To trzydrzwiowy pojazd, który ma aż 52 miejsca siedzące, co oznacza, że pomimo 100 dodatkowych miejsc stojących, może obecnie zabierać „legalnie” 26 osób – zaznacza Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia, cytowany przez serwis Gdynia.pl. – Autobus wykorzystywany jest aktualnie jako pojazd rezerwowy w godzinach szczytu, jest dostępny w ramach bisów lub włączany na trasy w sytuacjach zgłaszania przepełnienia przez kierowców bądź pasażerów – dodaje.
Jak podkreślają przedstawiciele gdyńskiego magistratu, zabytkowy autobus podlega takim samym wymogom sanitarnym jak inne pojazdy. Codziennie po skończonej pracy jest gruntownie czyszczony i odkażany.
Mat. pras./Gdynia.pl