20.03.2020 19:15 1 NW/Pomorskie.eu
W szpitalach brakuje jednorazowych fartuchów, rękawiczek czy płynów do dezynfekcji rąk i powierzchni. Szpitale Pomorskie apelują do przedsiębiorców i osób prywatnych, by w miarę możliwości przekazywały na rzecz placówek niezbędne środki ochrony osobistej. Uruchomiono także specjalne konto, na które można przelewać środki, które przekazane zostaną na zakup drogich materiałów.
– Z dnia na dzień sytuacja jest coraz trudniejsza, bo albo w hurtowniach nie ma towaru, albo po prostu ceny są zaporowe i szpital nie ma środków na zakupy – mówi Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Szpitali Pomorskich Sp. z o.o
Podstawowych sprzętów ochronnych brakuje w czterech Szpitalach Pomorskich, czyli Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku, Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni, w Szpitalu Specjalistycznym w Wejherowie i Szpitalu św. Wincenta a Paulo w Gdyni. Duże zapotrzebowanie jest nie tylko na maski ochronne, które szyją m.in. krawcowe i krawcy z Trójmiasta, o których pisaliśmy w tym [artykule](. Potrzebne są także jednorazowe kombinezony, fartuchy, specjalistyczne maski FFP2 i FFP3, czy środki do dezynfekcji.
W pomoc szpitalom, w tym trudnym czasie, mogą włączyć się nie tylko osoby prywatne ale także przedsiębiorcy, do których głównie skierowany jest apel.
– Wiele gabinetów kosmetycznych czy weterynaryjnych ma dobrej jakości środki do dezynfekcji w dużych pojemnikach, rękawice i maski ochronne. Teraz z powodu stanu epidemicznego są zamknięte. Dlatego bardzo prosimy o przekazanie tego sprzętu w miarę możliwości. Bardzo pomogłoby to poprawić trudną sytuację personelu medycznego – zaznacza Małgorzata Pisarewicz.
Osoby prywatne mogą natomiast przekazywać darowizny, dokonując przelewu na konto: 67 1440 1101 0000 0000 1742 2448.
– Dzięki tym środkom uzupełniamy luki w budżecie i jesteśmy w stanie doposażyć lekarzy, pielęgniarki i wszystkich pracowników naszych szpitali, by i oni, i pacjenci byli bezpieczni – podkreśla Pisarewicz. W szpitalach, jak podaje pomorskie.eu, przydadzą się prześcieradła, poszewki i pościele. Te wykonane z dobrych gatunkowo i trwałych tkanin posiadają właściciele hoteli i pensjonatów.
O pracownikach pomorskich szpitali nie zapomnieli restauratorzy. Ci od kilku dni niemal codziennie dostarczają do placówek ciepłe posiłki.
– Do tej pory otrzymaliśmy 600 porcji! Pomaga nam około 20 firm! Nie chcemy, by cokolwiek się zmarnowało, dlatego zaczęliśmy koordynować te dostawy i kierujemy je w miejsca najbardziej potrzebujące – tłumaczy Pisarewicz.
Źródło:Pomorskie.eu