20.03.2020 17:40 39 NW

Pustki podczas 'nielegalnej' drogi krzyżowej w Wejherowie

Fot. Mieszko Weltrowski

Wierni, mimo zakazu chcieli zorganizować „własną” drogę krzyżową na Kalwarii Wejherowskiej. Już chwilę po godzinie 16:00 na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji oraz straż miejska, którzy zapowiedzieli, że będą w tej sprawie interweniować. Jednak, jak się okazało – nie było takiej potrzeby, ponieważ prawie nikt nie przyszedł.

Na piątkowej drodze krzyżowej w Wejherowie, uczestników procesji mogliśmy policzyć na palcach jednej ręki. Mimo informacji na temat „alternatywnej” drogi krzyżowej, o której pisaliśmy dziś w naszym artykule, okazało się, że na wejherowską Kalwarię przyszło zaledwie kilka osób.

Służby stanęły na wysokości zadania. Już chwilę po godzinie 16:00 funkcjonariusze policji i straż miejska, zgodnie z zapowiedzią, zjawili się na miejscu, aby móc wkroczyć w razie, gdyby w drodze krzyżowej postanowiło wziąć udział za dużo osób. Na szczęście interwencja nie była konieczna, ponieważ wierni z Wejherowa jak i okolic pokazali, że w pełni respektują ustalenia, jakie wprowadził niedawno rząd i nie zdecydowali się uczestniczyć w samowolnie zorganizowanej procesji.

Fot. Mieszko Weltrowski Fot. Mieszko Weltrowski Fot. Mieszko Weltrowski Fot. Mieszko Weltrowski Fot. Mieszko Weltrowski Fot. Mieszko Weltrowski Fot. Mieszko Weltrowski Fot. Mieszko Weltrowski Fot. Mieszko Weltrowski Fot. Mieszko Weltrowski

Przypominamy, że wszelkie większe zgromadzenia ludzi, stwarzają potencjalne zagrożenie i możliwość zakażenia koronawirusem, stąd decyzja abp Sławoja Leszka Głódzia, że tradycyjne, marcowe procesje na wzgórzach Kalwarii Wejherowskiej zostały odwołane.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...