12.03.2020 15:59 6 rp/pomorska.policja.gov.pl

Sprytnie zarabiał na sprzedaży towaru, którego nikt nie kupił

Źródło: Pixabay.com

Mężczyzna kupował w sklepie wybrane elektronarzędzia, pozostawiał je w samochodzie, następnie szedł do innego sklepu, zabierał z półki kolejne takie samo urządzenie i zwracał w kasie na podstawie posiadanego paragonu. Zarobił łącznie 8 tysięcy, za co teraz grozi mu nawet do 8 lat więzienia.'

Gdańscy policjanci zatrzymali 43-letniego mieszkańca Gdańska, który zwracał do sklepu ukradzione szlifierki i na podstawie paragonu otrzymywał zwrot gotówki. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli 19 szt. elektronarzędzi.

Na początku miesiąca policjanci odebrali zgłoszenie o oszustwie, do którego doszło w jednym z marketów. Policjanci przyjęli zawiadomienie, przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli monitoring – tłumaczą mundurowi.

Mężczyzna kupował towar w jednym sklepie, następnie w kolejnym pojawiał się jedynie z paragonem. Po obejściu sklepu, zabierał z półki towar zgodny z zakupem w poprzednim sklepie i oddawał kasjerce niekupiony przez nikogo towar z półki. Kryminalni podczas pracy nad tą sprawą wytypowali sprawcę oszust, ustalili tego tożsamość oraz miejsce zamieszkania. W środę (11 marca) tuż po godz. 20.00 kryminalni zatrzymali 43-latka w jego mieszkaniu, a podczas kontroli zabezpieczyli tak 12 szlifierek kątowych, 3 piły szablaste oraz 4 wiertarko-wkrętarki.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a za popełnione przestępstwo, choć trzeba przyznać, że pomysłowe, grozi mu do ośmiu lat pozbawiania wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...