Zabraknie Mevo na wakacje. Ponowny start możliwy dopiero jesienią

Wszystko wskazuje na to, że w okresie wakacyjnym zabraknie niebieskich jednośladów na ulicach Trójmiasta i Małego Trójmiasta Kaszubskiego, a jak wrócą – to ich wypożyczenie będzie też droższe. Spotkanie w sprawie Mevo wykazało wiele problemów, z którymi ma się zmierzyć przyszły operator.

We wtorek (28 stycznia) stowarzyszenie Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot zaprosiło mieszkańców na kolejne spotkanie poświęcone ponownemu uruchomieniu systemu roweru metropolitalnego. Podsumowano grudniowe warsztaty i wyjaśniano, które ze zgłoszonych wówczas przez mieszkańców i potencjalnych operatorów postulatów są możliwe do wdrożenia. Te – przynajmniej cenowo – nie brzmią zbyt dobrze.

Z rozmów o rozwiązaniach technicznych, prawnych, organizacyjnych, ekonomicznych i logistycznych wynika, że uruchomienie w pierwszym etapie systemu posiadanej floty rowerów elektrycznych jest możliwe i powinno być priorytetem.

– Wykonawcy dostrzegają też kwestię rozproszenia ładowania baterii i serwisu, zgodnie twierdząc, że takich punktów powinno być co najmniej kilka – zaznacza Alicja Mongird, rzeczniczka OM GGS.

Wszyscy potencjalni operatorzy (na spotkaniu z dwunastu zgłoszonych firm Stowarzyszenie OM GGS zaprosiło sześć) podkreślali, że dotychczasowa cena za miesięczny abonament, czyli 10 zł, jest za niska, by system "spinał się" finansowo. Wstępna propozycja zakłada, że będzie to 25 złotych miesięcznie. Ostateczna decyzja w tej kwestii podjęta zostanie po rozmowach z wybranym operatorem, a także przeprowadzonych konsultacjach społecznych.

Fot. Jerzy Pinkas/www.gdansk.pl

Co ciekawe, żadna z zainteresowanych firm - poza Nextbike - nie ma doświadczenia w zarządzaniu rowerami elektrycznymi. Firmy te nie są też zainteresowane operowaniem tylko dotychczasową flotą. Większość zakłada, że będzie się ona składać w nowym systemie zarówno z "elektryków", jak i rowerów tradycyjnych, napędzanych wyłącznie siłą ludzkich mięśni.

Podczas spotkania padły orientacyjne daty wznowienia systemu Mevo. To podzielone pędzie na dwa etapy. W etapie Mevo 1 udostępnione zostaną użytkownikom rowery elektryczne, z których korzystali w ubiegłym roku. Szacuje się, że potrzeba około dwóch miesięcy, od momentu podpisania umowy z nowym operatorem, na ich przygotowanie do ponownej jazdy. Mevo 2 uruchomione zostanie co najmniej 6-7 miesięcy po podpisaniu umowy.

Okazało się także, po rozmowach z użytkownikami 60+, że nie każdy z seniorów może cieszyć się sportową aktywnością na świeżym powietrzu bo… nie posiada konta internetowego, by móc wypożyczyć rower Mevo.

• Nie każdy ma w pobliżu wnuków czy zaufane osoby, które można o to poprosić. Przydałby się taki punkt na terenie miasta, gdzie dyżurowaliby specjaliści, którzy zakładaliby seniorom takie konta - proponowała jedna z kobiet.

– Części rozwiązań nie zdążyliśmy też wprowadzić ze względu na rozwiązanie umowy z dotychczasowym operatorem – tłumaczyli przedstawiciele OM GGS.

Fot. Jerzy Pinkas/www.gdansk.pl

W planach jest także zintegrowanie wypożyczenia rowerów z tworzonym obecnie, wspólnym biletem dla Pomorza, zwanym „Falą”, a także modyfikacja systemu ładowania i wymiany baterii.