21.01.2020 15:00 2 rp/SM Wejherowo
Źródło: SM Wejherowo
Już po raz trzeci ciągu ostatniego tygodnia wejherowscy strażnicy pomagali zagubionym seniorom w powrocie do ich rodzin. Okazuje się, że takich osób jest w regionie więcej, a mieszkańcy Małego Trójmiasta Kaszubskiego często reagują i okazują swoją pomoc i zainteresowanie.
Pierwsze zdarzenie odnotowano w poniedziałek (13 stycznia), około godziny 19:20. Dyżurny straży miejskiej został poinformowany, że na wysokości Węzła Zryw błąka się starsza kobieta. Okazało się, że 75-letnia mieszkanka Rumi zapomniała drogi do domu. Kobietę odwieziono do domu.
Kolejne dwa przypadki udzielenia pomocy, cierpiącym na demencję starczą i inne zaburzenia miały miejsce w niedzielę (19 stycznia).
– O godzinie 13:45 dyżurnego straży miejskiej powiadomiono, że w jednym z lokali mieszkalnych w Wejherowie sąsiadka siedzi na podłodze w mieszkaniu i dziwnie się zachowuje – komentują strażnicy.
Zgłoszenie się potwierdziło. Wezwano pogotowie i kobieta przewieziona została do szpitala. Następnego dnia sprawę przekazano do MOPS-u w Wejherowie, żeby podjąć odpowiednie kroki prawne związane z pomocą socjalną dla odnalezionej kobiety. Tego samego dnia strażnicy otrzymali kolejne, niepokojące zgłoszenie. Tym razem dyspozytor MZK zgłosił, że w zajezdni MZK w autobusie siedzi starsza kobieta.
– Ze zgłoszenia wynikało, że kobieta nie wiedziała, gdzie chce jechać, skąd przyjechała i gdzie się znajduje – komentują funkcjonariusze straży miejskiej. – Wskazywała adres zamieszkania córki w Wejherowie, ale tam nikogo nie było w domu.
Strażnicy ustalili, że zagubioną z zanikami pamięci jest 78-letnia mieszkanka Gdańska. Z kobietą udano się na SOR, gdzie po badaniach stwierdzono, że nie wymaga hospitalizacji. Strażnicy ustalili również rodzinę kobiety w Gdańsku, która odebrała kobietę.
Funkcjonariusze uczulają na takie sytuacje i proszą o kontakt z odpowiednimi służbami, jeżeli zauważmy u kogoś niepokojące zachowanie, zwłaszcza teraz, kiedy temperatury za oknami są coraz niższe.
