W poniedziałek (13 stycznia) zawodnicy IV-ligowego Wikędu Luzino rozpoczęli przygotowania do rundy rewanżowej. W zajęciach nie brali udział m in. bramkarz Wika, który trenuje na razie w II-ligowym Gryfie Wejherowo, i Mateusz Dąbrowski.
Poznaliśmy sparingpartnerów Wikędu Luzino przed rundą wiosenną. Na zawodników czeka sporo wyzwań:
– sobota, 25.01, g. 12:00 – Pogoń Lębork w Lęborku;
– godz. do ustalenia – 1–2.02 Stolem Gniewino w Gniewinie;
– wtorek, 04.02, g. 18:30 – III liga, Radunia Stężyca w Gniewinie;
– godz. do ustalenia – 8-9.02 GKS Przodkowo;
– sobota 15.02 – Anioły Garczegorze w Lęborku;
– sobota 22.02 – Arka Gdynia Juniorzy Starsi.
Przez własną publicznością zawodnicy zagrają dopiero 29 stycznia z Błyskawicą Rekowo Dolne.
Przygotowania do wiosennych batalii odbywają się pod okiem specjalistów, ale bez kompletnej kadry. W zajęciach prowadzonych od 13 stycznia nie brał udziału m in. bramkarz Wika, który trenuje na razie w II-ligowym Gryfie Wejherowo, oraz pomocnik Mateusz Dąbrowski, przymierzany do III-ligowego Bałtyku Gdynia. W tym tygodniu drużyna trenuje jeszcze bez trenera Tomasza Bronera, którego chwilowo zastępuje nowy kierownik drużyny, Maksym Graczyk.
Od przyszłego tygodnia do prowadzenia zajęć wraca trener Broner i wtedy wiedzieć będziemy o kolejnych, ewentualnych ruchach kadrowych w luzińskiej drużynie.
