Iga Kreft prosi o pomoc dla córki kuzyna. Dwulatka walczy o życie

Mat. pras.

Iga Krefft opowiedziała na InstaStory o rodzinnym dramacie. Aktorka znana z serialu "M jak Miłość" apeluje o wsparcie finansowe na leczenie 2-letniej córki jej kuzyna. Dziewczynka ma złośliwego guza mózgu.

Historia Zuzi zaczęła się niewinnie. Dziewczynka urodziła się w marcu 2018 roku, rozwijała się wzorowo i nic nie wskazywało na chorobę. W sierpniu 2019 roku jej rodzice zgłosili się na odział chorób dziecięcych w Pucku, po tym jak zaniepokoiło ich zachowanie dwulatki. Zuzia zrobiła się senna, apatyczna, występowały sporadyczne wymioty, zaczęła unikać używania lewej strony swojego ciała oraz przy większym wysiłku drżała jej rączka.

Następnego dnia dziewczynka została przewieziona do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, w celu wykonania tomografii komputerowej. Podjęto decyzję, aby jak najszybciej przetransportować ją do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Dnia 15 sierpnia wykonano rezonans magnetyczny, po którym zapadła decyzja o natychmiastowym wykonaniu operacji w celu ratowania życia.

– Doktor prowadzący przed operacją przedstawił nam bardzo czarny scenariusz, po którym byliśmy załamani. Operacja trwała sześć godzin. Każda minuta wydawała się być wiecznością. Następnie dowiedzieliśmy się, że guz nie został usunięty w całości, ponieważ zlokalizowany jest w bardzo ukrwionym miejscu, ale być może nie jest to nowotwór złośliwy. Tą wiadomością żyliśmy przez kolejne dni. Zuzia bardzo szybko wróciła do dobrej kondycji. Po kilku dniach biegała po oddziałowym korytarzu. Po tygodniu wróciliśmy do domu, lecz nasze szczęście nie trwało długo. Otrzymaliśmy telefon z CZD, że badanie histopatologiczne nie wyszło korzystnie oraz że następnego dnia mamy się zgłosić na odział onkologii. Tego dnia ponownie usłyszeliśmy coś, w co nie chcieliśmy wierzyć… Diagnoza: nowotwór złośliwy mózgu atypical teratoid rhabdoid tumor. AT/RT to jeden z najbardziej złośliwych i agresywnych guzów mózgu, ciężki do wyleczenia – czytamy na portalu pomagam.pl

Guz musiał być usunięty w całości, gdyż podanie chemii nie przyniosłoby oczekiwanych skutków. Wrósł w tętnicę, która odpowiada za funkcjonowanie lewej strony ciała. Operacja dziewczynki trwała aż osiem godzin.

– Niestety, nie udało się uratować tętnicy, została zamknięta poprzez wejście do tętnicy udowej, lecz guz został usunięty w całości, co było nadrzędnym celem lekarzy. Zuzia spędziła na OIOM cztery doby w śpiączce farmakologicznej. W piątej dobie została wybudzona i przewieziona na Odział neurochirurgii. Po wybudzeniu się, ku naszemu zaskoczeniu, rozmawiała z nami i żartowała, lecz jej stan fizyczny nie był już taki, jak przed operacją. Nie ruszała lewą strona ciała, miała problem z oczkami. Po kilku dniach została przewieziona na odział onkologii, gdzie dochodziła do siebie. Ku zdziwieniu lekarzy, Zuzia po tygodniu potrafiła już sama siedzieć. Tak dzielnie walczyła – wyjaśnia mama dziewczynki.

Zuzia otrzyma co najmniej siedem cykli chemioterapii. Trzeba poczekać do ukończenia drugiego roku życia, aby móc rozpocząć leczenie radioterapią bądź protonoterapią. O sposobie leczenia w odpowiednim momencie zadecydują specjaliści.

Dziewczynka potrzebuje długotrwałej rehabilitacji. Jej leczenie wiąże się z dużymi kosztami.

O całej sytuacji zdecydowała się opowiedzieć Iga Krefft na swoim InstaStory.

– Jest poważna sytuacja u mnie w rodzinie. Kilka miesięcy temu prosiłam o modlitwę w intencji ważnej dla mnie. Był to dzień, kiedy bardzo ważna osoba w mojej rodzinie przechodziła poważną operację. Ta osoba to mała Zuzia, która urodziła się w marcu 2018 roku. Jest córeczką mojego brata ciotecznego. Zuzia ma guza mózgu, złośliwego guza. Jest to dla mnie trudne, jest to bardzo bliska mi osoba, obserwujemy jej pierwsze kroki, słowa… Mamy taką rodzinę bardzo zżytą, dlatego choroba Zuzi była dla nas szokiem. Po operacji Zuzia ma niesprawną jedną nóżkę i rączkę i problemy z jednym okiem. Mój brat i jego żona mieszkają nad morzem, ich całe życie przewrócone jest do góry nogami. Muszą przyjeżdżać do Zuzi do szpitala, tak małe dziecko nie może być samo. Są potrzebne środki na rehabilitację i na to, żeby Zuza mogła zdrowieć.

Pomóc można wpłacając pieniądze na stronie pomagam.pl

Można także dokonać wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Santander Bank

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: “2440 pomoc dla Zuzi Kapczuk”

Aby przekazać 1% podatku dla Zuzi:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2440 pomoc dla Zuzi Kapczuk”