Puckie Hospicjum jak co roku organizuje akcję Światełko dla Hospicjum. Niezmiennie od lat kwesta będzie miała miejsce 1 listopada, na terenie powiatów puckiego i wejherowskiego. Pomóc może każdy, a w zamian otrzyma symboliczny znicz.
Listopad nadchodzi wielkimi krokami i wielu z nas 1 listopada wybierze się na groby bliskich, gdzie zapali symboliczną świeczkę i spędzi najbliższy czas na zadumie. A gdyby ten symboliczny płomień każdej świecy był czymś więcej niż tylko symbolem? Gdyby stanowił realny akt wsparcia? Takie jest przesłanie akcji Światełko dla Hospicjum. Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio jak co roku zachęca do wzięcia w niej udziału.
– Na 36 cmentarzach w powiatach puckim i wejherowskim będą czekali wolontariusze – mówi Anna Jochim-Labuda, dyrektor Puckiego Hospicjum.
W ubiegłym roku akcja cieszyła się ogromnym powodzeniem. Udało się zabrać 140 tys. złotych. Dwa lata wcześniej – 120 tys. Tendencja zatem rośnie, a pracownicy hospicjum mają nadzieję, że w tym roku uda się utrzymać tak dobry wynik.
Znicz kupiony na cmentarzu to tylko jedna z opcji pomocy dla placówki założonej przez księdza Jana Kaczkowskiego. Można nabyć także ten wirtualny – za tych zmarłych bliskich, których nie możemy odwiedzić. Wystarczy wejść na tę stronę. Innym sposobem na wsparcie hospicjum w Pucku jest zakup światełka pamięci – można to zrobić tutaj.
Wszystkie środki zebrane podczas kwesty zostaną przeznaczone na funkcjonowanie placówki.
