„Nauczyciele są zdecydowani do podjęcia różnorodnych działań protestacyjnych” – czytamy na stronie Związku Nauczycielstwa Polskiego, organizatora kwietniowych strajków nauczycieli, które zdezorganizowały pracę w ogromnej większości polskich szkół.
„Do protestu przystąpiło 9 z 10 gminnych jednostek. Obecnie strajkuje łącznie 333 nauczycieli, natomiast 72 jest nieobecnych. Do strajku nie przystąpiło 44 nauczycieli, którzy wykonują swoje służbowe obowiązki. Spośród pracowników administracji i obsługi łącznie 48 osób przystąpiło do strajku, natomiast 19 jest nieobecnych. Do strajku nie przystąpiło 115 pracowników, którzy wykonują swoje służbowe obowiązki. Do południa w szkołach i przedszkolach zjawiło się łącznie 63 dzieci. Wszystkim zapewniono opiekę” – m.in. tak relacjonowaliśmy to, co działo się w rumskich szkołach 8 kwietnia, w pierwszy dzień tegorocznego strajku nauczycieli.
Niewykluczone, że historia się powtórzy. Związkowcy ze Związku Nauczycielstwa Polskiego bowiem nie owijają w bawełnę i mówią: „To, co dzieje się w polityce edukacyjnej, co zostało zaproponowane przez nowego ministra edukacji, nie wyczerpuje naszych oczekiwań”.
— Nauczyciele zwracają też uwagę na fakt, że chcą lepszej szkoły, lepszej edukacji, większej autonomii, niezależności, zaufania do nauczyciela, mniejszej biurokracji – powiedział po sierpniowym Prezydium ZG ZNP Sławomir Broniarz, prezes związku.
Dlatego do 15 września potrwa w przedszkolach, szkołach i placówkach oświatowych sondaż z kilkoma pytaniami, dotyczącymi przede wszystkim tego, czy jego uczestnicy chcą wziąć udział w akcji protestacyjnej, a jeśli tak, to jaką formę protestu uważają za najskuteczniejszą w tej chwili.
— W poniedziałek 16 września Prezydium ZG podsumuje wyniki sondażu i zdecyduje o dalszym losie protestu, jego formach, organizacji i okresie, w którym będzie ona miała miejsce – poinformował szef ZNP.
Sondaż przeprowadzany jest na dwa sposoby – elektroniczny i tradycyjny, papierowy. Ogniska ZNP zorganizują w przedszkolach, szkołach i placówkach oświatowych spotkania, podczas których nauczyciele oraz pracownicy niepedagogiczni wypowiedzą się na temat różnych form protestu.
– Jednocześnie przeprowadzimy sondaż internetowy adresowany do nauczycieli i pracowników, którzy nie są członkami ZNP – poinformował prezes związku.