28.05.2019 18:30 9 raz

W Wejherowskim szpitalu jest bezpieczniej niż w innych

fot. Szpitale Pomorskie

Lekarze m.in. z Wejherowa nie kryją satysfakcji: operacje kardiochirurgiczne wykonywane w miejscowym szpitalu są jednymi z najbezpieczniejszych w kraju. W maju podsumowano działalność 38 ośrodków kardiochirurgicznych w Polsce w 2018 roku.

Jak podają przedstawiciele Szpitali Pomorskich, z danych Krajowego Rejestru Operacji Kardiochirurgicznych KROK wynika, że w ubiegłym roku wykonano w Polsce blisko 26 tysięcy zabiegów kardiochirurgicznych, z czego Oddział Kardiochirurgii Kaszubskiego Centrum Chorób Serca i Naczyń w szpitalu w Wejherowie wykonał 492 operacje, co uplasowało go na 21. miejscu pod względem ilości zabiegów w kraju.

W poszczególnych głównych typach operacji wejherowski Oddział Kardiochirurgii zajął odpowiednio: 7 miejsce pod względem ilości operacji małoinwazyjnych na bijącym sercu w chorobie wieńcowej, 8 miejsce pod względem ilości operacji małoinwazyjnych zastawki mitralnej, 16 miejsce pod względem ilości wykonanych zabiegów zastawkowych, 17 miejsce pod względem ilości zabiegów skojarzonych zastawkowo–wieńcowych, 20 miejsce pod względem ilości zabiegów w tętniakach aorty piersiowej – podała Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy pełnomocnik zarządu ds. Komunikacji Społecznej Szpitali Pomorskich.

Na tym nie koniec. Według statystyki KROK – wyniki operacyjne oddziału wyrażone śmiertelnością okołooperacyjną pozwoliły uplasować się wejherowskiemu Oddziałowi Kardiochirurgii na pierwszym miejscu w Polsce, osiągając wynik blisko trzykrotnie niższy od statystycznie spodziewanej śmiertelności okołooperacyjnej, wyliczonej ze skomplikowanych wskaźników.

Nie ma nic bardziej przykrego i tragicznego jak zgon okołooperacyjny. Jest to najgorsze powikłanie, tragedia zarówno dla pacjenta i jego rodziny, jak i lekarza operującego oraz całego zespołu leczącego. Niezmiernie cieszy mnie, że w naszym oddziale to powikłanie zdarza się tak rzadko, oszukujemy więc statystyki, które mówią, że powinno zdarzać się częściej – mówi dr Krzysztof Jarmoszewicz, ordynator Oddziału Kardiochirurgii w szpitalu w Wejherowie. - Jest to niewątpliwie wynik doskonałych warunków pracy, kompetencji zespołu i przemyślanej organizacji pracy w oddziale. Niska śmiertelność okołooperacyjna to większe bezpieczeństwo pacjenta, to znak że w danej jednostce leczenie jest kompetentne i skuteczne. Kardiochirurgia w Wejherowie jest najmłodszym oddziałem w kraju, powstała pod koniec 2017 roku, ale tak naprawdę rok 2018 jest pierwszym, w którym wdrożyliśmy wszystkie procedury kardiochirurgiczne u dorosłych, stając się oddziałem pełnoprofilowym. Dlatego obawiałem się trochę, jak wypadniemy na tle innych. Na szczęście moje obawy były nieuzasadnione, zespół stanął na wysokości zadania – dodaje dr Jarmoszewicz.

I informuje, że placówka obecnie wykonuje wszystkie rodzaje zabiegów kardiochirurgicznych u dorosłych, a personel nie boi się wyzwań.

Staramy się iść z duchem czasu i postępu we wdrażaniu nowych procedur, zacieśniamy współpracę z oddziałem kardiologii, otwierając tym samym drogę do osiągnięcia pełnej kompleksowości w leczeniu chorób serca, co jest niezmiernie ważne z punktu widzenia pacjenta. Współpraca kardiolog-kardiochirurg w ramach tzw. kardiogrupy to zupełnie inny wymiar możliwości leczenia. Szpital w Wejherowo to drugi w województwie ośrodek, w którym stworzyła się możliwość takiej współpracy, w moim przekonaniu, należy to wykorzystać, wspierać, w imię dobrze pojętego interesu pacjenta – podsumowuje dr Jarmoszewicz.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...