23.05.2019 08:03 32 mike

Tysiące archiwalnych dokumentów 'na wyciągnięcie ręki' w opuszczonym hotelu

Fot. Damian Klechowicz/TTM

Opuszczony hotel w Redzie lata świetności ma już za sobą. O tym, że niegdyś działał na dużą skalę, przypomina okazały, choć zaniedbany budynek. Okazuje się, że do niedawna można było w nim znaleźć nietypowe „pamiątki” po intensywnym funkcjonowaniu hotelu. Mowa o dokumentach księgowych i danych osobowych, które na pewno nie powinny być dostępne dla osób postronnych. Sprawą zajęła się wejherowska policja.

Do naszej redakcji dotarło nagranie przedstawiające jedno z pomieszczeń opuszczonego hotelu w Redzie. Widać na nim stosy niewłaściwie przechowywanych dokumentów. Choć hotel od kilku lat jest już nieczynny, to wejście do jego środka nie stanowi większego problemu dla osób postronnych. Zabezpieczenie budynku pozostawia wiele do życzenia. Tym bardziej szokować może fakt, że nikt nie zadbał o wywiezienie z dawnego hotelu kilku tysięcy egzemplarzy dokumentów, które, według przepisów prawa, powinny być przechowywane w miejscu niedostępnym dla osób postronnych.

Fot. Czytelnik

Fot. Czytelnik

Fot. Czytelnik

Fot. Czytelnik

O sprawie poinformowana została policja. Na miejscu okazało się, że zgłoszenie było jak najbardziej zasadne.

Policjanci zostali skierowani na miejsce, żeby sprawdzić zaistniałą sytuację i to zgłoszenie. Po potwierdzeniu nawiązano kontakt z właścicielem terenu, który zabezpieczył te dokumenty we własnym zakresie – informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

Fot. Damian Klechowicz/TTM

Fot. Damian Klechowicz/TTM

Fot. Damian Klechowicz/TTM

Sposób zabezpieczenia danych osobowych uwzględnia rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i ustawa o ochronie danych osobowych.

W ustawie o ochronie danych osobowych jest określone, w jaki sposób dokumenty powinny być zabezpieczone, jak powinny być przechowywane i komu można je udostępniać – mówi Józef Liszka, inspektor ochrony danych osobowych.

Na tę chwilę nie wiadomo czy dane, które widniały na dokumentach, nie wpadły w niepowołane ręce.

Różne osoby mogą wykorzystać je do celów przestępczych – dodaje Józef Liszka. Za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących ochrony danych osobowych grozi kara do dwóch lat więzienia.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.