15.04.2019 13:59 1 Gol
Dokładnie 29 minut i 30 sekund potrzebował biegacz z Władysławowa Tomasz Grycko, aby jako pierwszy przekroczyć linię mety na dystansie 10 km podczas ORLEN Warsaw Marathon. Ogromne powody do radości miał także pochodzący z Wejherowa Marcin Chabowski, który przebiegając maraton zdobył tytuł mistrza Polski!
Etiopczyk Regasa Mindaye Bejiga czasem 2:09.42 wygrał VII edycję Orlen Warsaw Marathon. Wśród kobiet najlepsza była Kenijka Sheila Jerotich – 2:26.06. Mistrzem Polski w maratonie został pochodzący z Wejherowa Marcin Chabowski (STS Pomerania Szczecinek), który zajął czwarte miejsce (2:13.10).
– Zaczęliśmy bardzo ambitnie, ale po 25 kilometrze zostałem sam i niestety wiejący na trasie wiatr mnie zniszczył. Bardzo ciężko się biegnie samemu pod wiatr, a inaczej w grupie. Dodatkowo bardzo trudny był podbieg na ulicy Tamka, gdzie jak myślę straciłem ponad 20 sekund. Cieszę się z tytułu, a wynik przyjmuję z pokorą – mówił po biegu Marcin Chabowski.
Bardzo dobrze podczas zawodów na dystansie 10 spisał się biegacz z Władysławowa Tomasz Grycko. W biegu OSHEE linię mety przekroczył jako pierwszy z czasem 29 min. i 30 sek.
– Plan był prosty. Pójść mocno od początku. Czułem się bardzo dobrze, lecz na 8 km trochę poczułem wiatr i się rozluźniłem co spowodowało, że rywale zbliżyli się na końcówce – napisał na swoim FB Grycko.