12.04.2019 15:30 10 raz

Esesman ze Stutthof uniknie kary, bo… jest chory

Archiwum Muzeum Stutthof

Według informacji medialnych, przekazanych przez dyrekcję Muzeum Stutthof w Sztutowie, były esesman, Johann Rehbogen, nie zostanie rozliczony przez sąd za pomoc w zamordowaniu kilkuset osób w niemieckim obozie koncentracyjnym Stutthof. Jak podaje serwis prasowy muzeum: „Sąd uznał, że ze względu na nieuleczalną chorobę, nie jest w stanie śledzić przebiegu procesu i w wystarczającym stopniu reprezentować swoich interesów, a niezdolność do udziału w procesie jest trwała”.

W tej sprawie dyrektor Muzeum Stutthof opublikował oświadczenie. Jak w nim zaznacza, placówka ze Sztutowa nie była stroną w procesie, który niedawno został umorzony w Münster.

Dlatego moja wiedza na ten temat pochodzi wyłącznie z doniesień medialnych. Choć posiadam własne zdanie, to uważam że byłoby dalece niestosowne komentowanie decyzji innych organów, szczególnie zagranicznych. Wspomnę jedynie o rozczarowaniu – napisał Piotr Tarnowski.

Dodał, że niemieccy prokuratorzy odbyli na terenie Muzeum Stutthof wizję lokalną, gdzie przedstawiono sposób funkcjonowania i założenia obozu koncentracyjnego, jego obiekty oraz urządzenia.

Osobiście wykluczam możliwość, by jakikolwiek strażnik służący w KL Stutthof na wieżach wartowniczych nie wiedział, co się działo w obozie – stwierdził dyrektor. – Gdy proces się rozpoczynał, miałem nadzieję, że sprawiedliwość dosięgła po latach sprawcę zagłady. Byłby to dobry znak dla Ofiar niemieckich obozów koncentracyjnych i ich rodzin, że oprawcy będą sądzeni. Miał być także sygnałem dla sprawców, że nawet mimo ich sędziwego wieku, zbrodnie nie ujdą im płazem. Ten sygnał miał mówić wyraźnie: „nie możecie spać spokojnie”.

Piotr Tarnowski nie ukrywa, że w sposób oczywisty rodzi się pytanie, dlaczego sprawiedliwość upomniała się o nich tak późno?

Nie znajduję powodów i nie podzielam tych, które znam by usprawiedliwić taką opieszałość w sądzeniu zbrodniarzy. Kara nie może być zemstą, ale uważam, że każdy członek załogi obozów koncentracyjnych, bez względu na rolę i funkcję, jest winny niedoli ofiar, którym zadawano śmierć i ból oraz odzierano z godności. Stąd moje rozczarowanie – skomentował.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...