27.02.2019 17:30 12 raz

Kontrowersyjna, wiosenna akcja we Władysławowie

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Łukasz Razowski

Idzie wiosna. Wraz z budzącą się do życia przyroda, coraz częściej w kolą w oczy pozimowe, często brudne chodniki. Część mieszkańców Władysławowa postanowiła zachęcić innych, by wzięli sprawy w swoje ręce i posprzątali okolice swoich posesji.

Być może nietypowy, a na pewno budzący kontrowersje wpis pojawił się na jednym z władysławowskich forów facebookowych:

Drodzy mieszkańcy! Idzie wiosna. Puka już do naszych posesji. Marzy mi się, aby każdy z forumowiczów przyłączył się do akcji "mój chodnik świadczy o mnie". W sobotę 2 marca zmieciemy piasek i inne pozostałości po zimie. Wspólnie. Sąsiad z sąsiadem. Tak, aby nasza okolica była czysta i piękna – zachęciła jedna z internautek.

Źródło: Facebook

Wiem, że mamy firmę komunalną. Ale jak pokazał jeden z członków naszej grupy, można też coś od siebie zrobić dla wszystkich. Wystarczą dobre chęci. Kto jest za? – dodała mieszkanka Władysławowa.

Na komentarze nie trzeba było długo czekać.

Ja jestem jak najbardziej za. Sprzątam przy swoim domu od zawsze, ręce mi jak do tej pory nie odpadły – napisała jedna z internautek.

To prawda, każdy powinien posprzątać przy swojej posesji – wtórowała kolejna.

Obiekcji co do pomysłu jednak nie brakowało.

Powielanie służalczości wobec systemu, nikt niczego nie egzekwuje, bo przecież nic się nie stanie, jak zapłacę sam za sprzątanie, za lekarza, za oświetlenie. To niech władze miasta zwolnią firmę sprzątającą, zwolnią kilku urzędników odpowiedzialnych, a za zaoszczędzone pieniądze można zrobić coś pożytecznego. Za mnie nikt podatków nie chce płacić – skomentował mieszkaniec Władysławowa.

Nic na siłę. Nie taki był cel tego postu, żeby znowu wzbudzać emocje. Takie mam marzenie na temat akcji "mój chodnik świadczy o mnie". Kto chce, to się przyłączy, kto nie chce, to nie – skwitowała pomysłodawczyni akcji.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...