13.02.2019 08:00 12 mike/Gdansk.pl
Jak poinformowali przedstawiciele Obszaru Metropolitalnego Gdańsk–Gdynia–Sopot, do Gdańska dotarło już ponad 1200 rowerów MEVO. Niestety, sam system na razie nie działa. Zgodnie z umową, powinien on ruszyć 1 marca, ale nie wiadomo, czy uda się dotrzymać tego terminu.
Tarczowe hamulce, elektryczne wspomaganie, przydatne akcesoria, takie jak koszyk – między innymi takie udogodnienia mają jednoślady, które będą tworzyć system roweru miejskiego MEVO. Znacząca część pojazdów jest już w Gdańsku. Problem w tym, że sam system jeszcze nie działa.
Źródło: Gdansk.pl
Pierwsi cykliści mieli pojechać rowerem MEVO jeszcze w listopadzie 2018 roku. Później przesunięto termin na początek grudnia 2018 roku. Kolejne testy ruszyły 7 stycznia 2019 roku. Niestety, system nie przeszedł ich pomyślnie. Zawiodły m.in. aplikacja, system naliczania opłat czy sposób działania GPS-u. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
Jak informują przedstawiciele Obszaru Metropolitalnego Gdańsk–Gdynia–Sopot, we wtorek (12 lutego) wykonawca projektu, spółka NB Tricity, zgłosiła gotowość do uruchomienia I etapu systemu roweru publicznego MEVO. Oznacza to formalne rozpoczęcie odbiorów. Po ich zakończeniu ze skutkiem pozytywnym zostanie uruchomiony największy w Europie system roweru publicznego w całości składający się z rowerów elektrycznych.
– W najbliższym czasie przedstawiciele zamawiającego będą testować system składający się na tym etapie z 1224 rowerów i 660 stacji. Najważniejszym elementem tego procesu będzie przeprowadzenie rozruchu testowego, czyli sprawdzenie funkcjonowania systemu w warunkach możliwie zbliżonych do tych, w jakich będzie docelowo funkcjonował – mówi Jarosław Maciejewski z Obszaru Metropolitalnego Gdańsk–Gdynia–Sopot.
Teoretycznie system powinien być gotowy do użytkowania 1 marca. To termin startu II etapu. Uwzględniając dotychczasowe opóźnienia, trudno przewidywać, czy uda się go dotrzymać. Najprawdopodobniej wykonawca nie uniknie kar za niedotrzymanie terminu wdrożenia I etapu. Każdy miesiąc zwłoki oznacza 300 tysięcy złotych kary.