12.02.2019 13:30 9 PM
"Nie wolno przekraczać torów kolejowych w żaden sposób" – przestrzegają władze Wejherowa. Chodzi o teren budowy „Węzła Kwiatowa”. Mieszkańcy, ignorując wszelkie zakazy i ostrzeżenia, każdego dnia niezgodnie z prawem przekraczają tory kolejowe.
– Mamy tutaj poważne naruszenia ze strony naszych mieszkańców, dotyczące zagrożeń, które są na budowie. Teren jest zabezpieczony zgodnie z przepisami, jest to teren budowy. Przejście i przejazd kolejowy nie jest do użytku mieszkańców i przyjezdnych – mówi Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa.
– Są to prace na gruncie, w pracach gruntowych to jest normalne, że zawsze jakieś niespodziewane rzeczy mogą się zdarzyć i z tym sobie radzimy. Natomiast problemem są mieszkańcy, którzy przechodzą w nieupoważniony sposób przez tory kolejowe – wyjaśnia Per-Anders Truedsson, prokurent Skanska SA.
Statystyki są przerażające. W ciągu ostatnich trzech lat w województwie pomorskim na torach kolejowych było aż 70 zdarzeń, w których zginęły 32 osoby.
Jeżeli mieszkańcy będą łamać przepisy, może dojść do wypadku. Być może kolej będzie prowadziła kontrole w okolicach budowy, wówczas mogą posypać się mandaty.
Oprócz tego włodarze miasta poinformowali, że zmieniła się technologia wykonania tunelu.
– Prace posuwają się naprzód. Jesteśmy w bardzo trudnym momencie, bo weszliśmy jakiś czas temu pod tory kolejowe – to oznacza wiele administracyjnych rzeczy ze strony wykonawcy do uzgodnienia z PKP. Pierwotnie tunel miał być wykonany przewiertem, jednak ze względów bezpieczeństwa zdecydowano, że zostanie zrealizowany w technologii otwartego wykopu – dodaje Beata Rutkiewicz.
Obecnie termin zakończenia prac nie jest zagrożony. Tunel ma zostać oddany do użytku w ostatnim kwartale 2019 roku.
Fot. Krystian Pettke
Fot. Krystian Pettke
Fot. Krystian Pettke