W środę, 6 lutego, o północy minął termin składania w Miejskiej Komisji Wyborczej podpisów poparcia mieszkańców Gdańska dla osób kandydujących na stanowisko prezydenta miasta.
By móc kandydować w wyborach, które odbędą się 3 marca, kandydaci musieli zebrać minimum 3 tysiące podpisów. Udało się to trzem osobom. W wyborach o fotel prezydenta Gdańska powalczy Aleksandra Dulkiewicz obecna pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska z komitetu Wszystko Dla Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, Marek Skiba z komitetu Odpowiedzialni-Gdańsk i Grzegorz Braun z Komitetu Wyborczego Wyborców Grzegorza Brauna.
Na listach poparcia Aleksandry Dulkiewicz znalazło się 25 tys. podpisów
– Była to dość spontaniczna akcja, ponieważ podpisy popierające jej osobę zbierane i złożone w MKW zostały już kilka dni wcześniej. Środowa, powszechna wręcz zbiórka, była reakcją mieszkańców na działania prawicowego kandydata na urząd prezydenta Gdańska, Grzegorza Brauna. Zażądał on, by odebrać Aleksandrze Dulkiewicz prawo kandydowania w marcowych wyborach ze względu na błąd formalny w nazwie komitetu, który reprezentuje, choć wszystko niezwłocznie naprawiono, zgodnie z oczekiwaniami Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie. Grzegorz Braun zaskarżył decyzję PKW do Sądu Najwyższego – czytamy na stronie gdansk.pl.
Komitet Marka Skiby zebrał ponad 5 tys. podpisów, a komitet Grzegorza Brauna ponad 4 tys. podpisów.
Przedterminowe wybory na urząd prezydenta Gdańska odbędą się 3 marca.
