21.01.2019 13:15 5 mike/SM Wejherowo
Wyrzucanie odzieży do charakterystycznych pojemników wciąż może się kojarzyć z pomaganiem najuboższym. Obecnie jednak tego typu kontenery nie należą do PCK i nie wiadomo, czyją są własnością. Co gorsza, zamieniają się one w lokalne wysypiska śmierci. A chętnych do uprzątnięcia odpadów brakuje.
Jak informuje wejherowska straż miejska, w wielu rejonach Wejherowa pojawiły się pojemniki na używaną odzież. Co istotne, postawiono je na gruntach miejskich, bez żadnych uzgodnień z zarządcami terenu. Poza tym nikt nie wie, do kogo należą kontenery.
– Wprawdzie na kontenerze znajduje się numer ewidencyjny, ale jest tylko znany osobom, które nielegalnie go postawiły – mówi Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
Kilka lat temu na podobnych kontenerach widniało logo PCK i był umieszczony numer firmy odpowiedzialnej za ich opróżnianie. Obecnie wszystko na to wskazuje, że zbiórki używanej odzieży prowadzą prywatne firmy, a co gorsza – nie kwapią się z opróżnianiem pojemników. W efekcie okolice zamieniają się w małe wysypiska śmieci. Mieszkańcy okolicznych domów wyrzucają nie tylko odzież, ale i stare obuwie czy zniszczone zabawki.
Fot. SM Wejherowo
Fot. SM Wejherowo
– Warunki wykonywania działalności w zakresie odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych określone zostały przepisami prawa. Legalnie zarejestrowany przedsiębiorca doskonale wie, jakie warunki musi spełniać, a jednym z podstawowych to choćby uzyskanie zgody na ustawienie takiego kontenera na cudzym gruncie – zaznacza Zenon Hinca.
Straż Miejska w Wejherowie powiadomiła zarządców terenów o stwierdzonych nieprawidłowościach. Trwa postępowanie, które ma zmierzać do rozwiązania tego problemu.