Jedni budują chodniki – inni pytają: 'po co?'

Nie wszyscy mieszkańcy Redy są zadowoleni z „chodnikowych inwestycji” miasta. W tej sprawie jeden z nich skierował pismo do burmistrza.

Z reguły opisujemy na łamach portalu Nadmorski24 sytuację, gdy to mieszkańcy różnych gmin apelują do władz miasta o budowę czy remont chodnika. Tym razem jest odwrotnie. Jeden z redzian spytał ratusz o sens budowy jednej z tras dla pieszych.

– Panie burmistrzu, proszę mi wyjaśnić, czy w Redzie macie nadmiar pieniędzy, że robicie niepotrzebne chodniki takie jak tu na Sportowej? Bo ten chodnik jest naprawdę niepotrzebny, jest to miejsce gdzie sporadycznie ktoś chodzi. Już lepiej załatać dziury w ulicy – napisał w pytaniach do burmistrza jeden z internautów.

Jak w odpowiedzi wyjaśnili urzędnicy, wspomniany chodnik został wykonany na wniosek okolicznych mieszkańców.

– W kwestii budowy i remontów ulic, gmina realizuje plan przyjęty na dany rok budżetowy oraz, w ramach remontów cząstkowych, interwencyjnie dokonuje napraw nawierzchni po przyjęciu zgłoszenia od mieszkańców, po wykonaniu wizji lokalnej i w kolejności wpływu – podkreśliła Halina Grzeszczuk, zastępca burmistrza Redy.