07.01.2019 11:40 18 PM

'Po co ktoś to zrobił?' – pytają leśnicy. Wandale zniszczyli i okradli owocowy karmnik

Źródło Facebook/Nadleśnictwo Gdańsk

Wykopali kilka drzewek, spalili kilkanaście palików i drewniane balustrady oraz zniszczyli kilkadziesiąt siatek osłaniających drzewa i krzewy. Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku leśnicy cieszyli się ze stworzenia naturalnego karmnika – teraz informują o jego zniszczeniu i ograbieniu.

W ubiegłym roku pod Gniewowem, w Młynkach, leśnicy posadzili owocowy karmnik. Pisaliśmy o tym tutaj. Zasadzono wówczas kilkanaście drzew owocowych i kilkaset rodzimych krzewów owocowych. Owoce z sadu miały być ogólnodostępne dla odwiedzających to miejsce. Niestety, część z drzew już nie zaowocuje w tym miejscu.

Pod koniec tego roku między świętami a Sylwestrem ktoś ukradł część nasadzeń, spalił paliki, które zabezpieczały te drzewa, oraz siatki, które służyły do ochrony nasadzeń. Jest to typowy akt wandalizmu – informuje Łukasz Plonus, Nadleśnictwo Gdańsk.

To nie wszystko. Sprawcy ukradli też drewno.

Przed zimą zostawiliśmy w tym miejscu trzy duże stosy drewna do ogniska, żeby amatorzy zimowego biwakowania mieli czym palić. Ktoś wszystko ukradł – informują leśnicy.

Sprawą zajmuje się straż leśna. W okolicy zwiększono patrole. Do zdarzenia doszło w ogólnodostępnym miejscu, gdzie można biwakować i palić ogniska. Koszt zniszczeń to kilka tysięcy złotych. Leśnicy chcą jak najszybciej odnowić zniszczony teren.

Źródło Facebook/Nadleśnictwo Gdańsk

Źródło Facebook/Nadleśnictwo Gdańsk

Źródło Facebook/Nadleśnictwo Gdańsk


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...