03.12.2018 13:03 0 PM
„Jeszcze rosną drzewa, które to widziały. Jeszcze ziemia pamięta kształt buta, smak krwi” – pisał Jacek Kaczmarski. Te słowa poruszają wyobraźnię, tak jak wydarzenia z II wojny światowej. Muzeum Piaśnickie zrealizowało dokument o zbrodni pomorskiej, która miała miejsce jesienią 1939 roku. Ogólnopolska premiera filmu odbędzie się 10 grudnia w Warszawie. W Wejherowie film po raz pierwszy zostanie pokazany na początku przyszłego roku – nie znana jest jeszcze dokładna data.
Film „Piaśnica” został zrealizowany przez Muzeum Piaśnickie w Wejherowie, a sfinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Obraz opowiada o mało znanych miejscach i faktach dotyczących niemieckiej zbrodni.
– Przychodzi chwila, kiedy film trzeba oddać widzom. Każdy widz jest ważny, szczególnie jednak zależy mi na młodych widzach. Żeby historia się nie powtórzyła – mówi reżyser Mariusz Sławiński.
Dokument składa się z dwóch około 25-minutowych odcinków. Został wzbogacony archiwaliami fotograficznymi i filmowymi, scenami fabularyzowanymi i animacją. Pierwsza część traktuje o codziennym wykuwaniu polskości Pomorza w dwudziestoleciu międzywojennym rękoma patriotów, którzy po inwazji niemieckiej w 1939 roku zginęli w Piaśnicy. Część druga to opowieść o mechanizmie zbrodni w Lasach Piaśnickich, zacieraniu przez Niemców jej śladów i ekshumacji ofiar.
– W czasie pracy nad scenariuszem zrozumiałem, że nie ma już wśród nas bezpośrednich świadków wydarzeń. Ludzi, którzy mogliby zaprosić odbiorców filmu do swojego świata, podzielić się pamięcią i prawdą o Piaśnicy. Historia potrzebuje takich bohaterów – ludzi, którzy przeżyli krwawą jesień, doświadczyli jej własnymi oczami. Stracili wtedy bliskich. Dlatego zdecydowaliśmy, że naszą „Piaśnicę” wzbogacą fragmenty filmu Tadeusza Wudzkiego „Las Piaśnicki” – mówi Mariusz Sławiński, reżyser i współautor scenariusza.
W filmie wykorzystano dokumenty pozyskane przez Muzeum Piaśnickie z niemieckich archiwów. Są to zeznania bezpośrednich sprawców piaśnickiej zbrodni. Oprócz tego w dokumencie znajdują się wypowiedzi ekspertów, archiwalia, sceny inscenizowane oraz sceny wykonane w technice animacji.
– W tych ostatnich chciałem umieścić najtrudniejsze obrazy. Sceny egzekucji i zbrodnie popełniane przez Niemców. Świat i sytuacje wykreowane w scenach animowanych miały kojarzyć się z grami komputerowymi, w które wielu z nas gra niemal każdego dnia. W tych grach zabijanie jest powszechne i nie niesie żadnych konsekwencji. W rzeczywistości zabijanie jest okrutną zbrodnią, która nie pozostaje bez konsekwencji – dodaje reżyser.
Zdjęcia do Piaśnicy powstawały w ciągu czterech dni listopada. Dokument zaprezentowany zostanie w warszawskim Multikinie „Złote Tarasy” w poniedziałek, 10 grudnia. W premierze mają uczestniczyć między innymi Jarosław Sellin - Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Jan Krzysztof Ardanowski – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Jacek Sasin – Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Gen. Broni Mirosław Mika – Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, Biskup Michał Janocha – Przewodniczący Rady ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturalnego Konferencji Episkopatu Polski.
Zwiastun filmu "Piaśnica":