To najprawdopodobniej największa klęska suszy od kilkudziesięciu lat na Pomorzu. Rolnicy liczą straty, a rząd zapowiada pomoc, choć żadna decyzja w sprawie ewentualnych rekompensat finansowych dla rolników z budżetu centralnego jeszcze nie zapadła.
Mimo opadów deszczu, których w końcu doczekali się mieszkańcy powiatów wejherowskiego i puckiego, tegoroczna susza może oznaczać klęskę dla lokalnych rolników. To jednak nie tylko problem rolników. Skutki suszy mogą jednak odczuć dosłownie wszyscy.
– Praktycznie od kwietnia nie mamy opadów. W naszym regionie jest to największy deficyt wody w całym kraju – podkreśla Hanna Rocławska, kierownik BP ODR Wejherowo.
Ze wstępnych raportów wynika, że podczas tegorocznej suszy najbardziej ucierpiały gminy Linia, Szemud i Luzino.
– Jak długo pracuję w rolnictwie, nie widziałam jeszcze takiej sytuacji. Naprawdę jest ona katastrofalna, szczególnie dla producentów bydła – dodaje Hanna Rocławska.
Fot. TTM
Do takich miejsc należy m.in. gmina Gniewino. Zwierzęta praktycznie już wykorzystały roślinność dostępną na pastwiskach. Problemem zaczynają być niedobory pasz. Brak większych opadów i regeneracji trawy może oznaczać konieczność likwidacji stad. Długotrwała susza spustoszyła również plony.
– Szczególnie ucierpiały zboża jare – mówi Kazimierz Jeske, rolnik. – Straty oceniamy na około 40–50 procent, natomiast w zbożach ozimych, rzepaku – na 30–35 procent – dodaje.
Dla rolników to poważny problem ekonomiczny. Ich straty mogą wynieść 40–50 procent.
– Dla niektórych może to oznaczać „być albo nie być” – zaznacza Hanna Rocławska.
Fot. TTM
Czy poszkodowani rolnicy mogą liczyć na jakąkolwiek pomoc?
– Na najbliższej sesji rady gminy, na wniosek wójt, będzie procedowana uchwała o umorzenie trzeciej raty podatku rolnego. Jest też wsparcie w ramach pomocy rządowej, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, są to kredyty klęskowe – mówi Michał Słowik, zastępca wójta gminy Gniewino.
Rolnicy liczą na to, że pomoc nadejdzie jak najszybciej. To zresztą powinno leżeć w interesie ogółu społeczeństwa. Straty spowodowane suszą mogą się przełożyć na podwyżki cen artykułów żywnościowych.