13.10.2016 15:38 0 Redakcja / TTM

Wejherowianin buduje replikę pierwszego polskiego samochodu

Źródło: polakpotrafi.pl

Widać już efekty pracy Ludwika Rożniakowskiego i szkielet drugiego historycznego samochodu CWS T-1. Mieszkaniec Wejherowa jest pasjonatem motoryzacji, kocha stare samochody, jednak aby dokończyć projekt potrzebuje nie tylko czasu, ale i pieniędzy.

  • Lata 20. w polskiej motoryzacji to wspaniały i szalony okres rozwoju, o tym mało kto wie. Gdy pytam ludzi o pierwszy polski samochód to zazwyczaj pada odpowiedź: warszawa, syrena, a warto pamiętać o prawdziwych początkach - mówi Ludwik Rożniakowski w wywiadzie dla Twojej Telewizji Morskiej, mechanik-konstruktor, mieszkaniec Wejherowa.

Tak naprawdę polska motoryzacja rozpoczęła się od działalności Centralnych Warsztatów Samochodowych, które w latach 1927-31 produkowały pojazdy na terenie Warszawy.

Źródło: polakpotrafi.pl Źródło: polakpotrafi.pl Źródło: polakpotrafi.pl fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM

  • Historia powstania pierwszych polskich samochodów jest przykładem niezwykłych możliwości Polaków. Niewielka grupa ludzi dokonała czegoś niewiarygodnego. Zaprojektowano i wykonano od podstaw  nowoczesny silnik oraz stylowe karoserie. Skonstruowany  pierwszy polski samochód  CWS T-1 nie ustępował innym markom  światowym, a nawet je wyprzedzał. Tego sukcesu już później nie udało się powtórzyć. Mimo wyprodukowania kilkuset tych pojazdów, do dziś nie dotrwał żaden egzemplarz – podkreśla autor projektu.

Ostatnia partia 60 gotowych samochodów opuściła fabrykę w 1931 roku, a te będące na chodzie, w większości zostały przywłaszczone lub zniszczone przez Sowietów.

  • Te samochody po prostu zniknęły. Nawet dokumentacja o nich jest tylko szczątkowa, dlatego postanowiłem je odtworzyć, ale podkreślam, że jest to rekonstrukcja, a nie renowacja – mówi Ludwik Rożniakowski.

I tak dwa lata temu powstał pierwszy CWS T-1, model w barwach narodowych. Obecnie trwają prace nad pojazdem, który będzie pomnikiem dla twórców pierwowzoru.

  • Na klamkach znajdą się nazwiska konstruktorów-inżynierów, a między bocznymi listwami ozdobnymi znajdzie się historia tego samochodu oraz życiorysy ludzi, którzy tworzyli te auta – opowiada konstruktor.

Prace są już na półmetku, jednak wymagają mnóstwo czasu, studiowania archiwalnych publikacji oraz pieniędzy. Na portalu polakpotrafi.pl wejherowianin zbiera środki niezbędne na dokończenie rekonstrukcji. Obecnie brakuje ponad 6 tysięcy złotych.

  • Wszelkie prace wykonuję samodzielnie, dzięki temu ograniczam koszty i nie muszę korzystać z zewnętrznych usług, przy czym staram się zachować technologię i styl tworzenia z okresu lat produkcji – podsumowuje Ludwik Rożniakowski.

Najhojniejsi darczyńcy mogą liczyć m.in. na oprowadzenie po warsztacie i poznanie tajników rzemiosła, godzinną przejażdżkę ukończonym już CWS-em czy wygrawerowanie nazwiska na rewersie klamki.

Więcej szczegółowych informacji o projekcie można znaleźć na stronie polakpotrafi.pl.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...