29.03.2016 14:34 0 Redakcja

Wejherowo: 12-latka artystką o światowej sławie

fot. TTM

Odkąd pamięta czuła zamiłowanie do wszystkiego, co związane ze sztuką. Swoją wyobraźnię niemal od zawsze przelewała na papier przy użyciu ołówka, kredek oraz farby. Jako 6-latka zdecydowała, że chce się zająć sztuką „na poważnie”. Dziś, w wieku niespełna 12 lat, może się pochwalić wieloma nagrodami za prace artystyczne oraz literackie, a wkrótce czeka ją pierwsza wystawa. Mimo to podkreśla, że jest zwykłą dziewczynką.

Lili Wysocka jest samoukiem, do wszystkiego lubi dochodzić sama. Jej ulubionym artystą jest Salvador Dali, a ulubiony kierunek sztuki to surrealizm. Malarstwo nie jest jednak jedyną pasją nastolatki. Interesuje się również historią sztuki, wierszem, tańcem oraz śpiewem. Jej rodzice przyznają, że to wszystko jest dość nietypowe dla dziecka w jej wieku.

fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM

  • Ja myślę, że w niej połączyły się te nasze ponadprzeciętne zdolności, talenty. U mnie jeśli chodzi o malowanie, a u męża o wiersze. Te talenty się połączyły i wybuchły – opowiada Monika Wysocka, mama Lili.

Pomimo widocznych talentów i sukcesów, Lili wciąż pozostaje skromną i empatyczną dziewczynką. Nie uważa się za kogoś niezwykłego.

  • Każdy ma w sobie artyzm, każdy ma w głowie jakieś pomysły, które rysuje i przedstawia na kartce papieru. Dlatego cieszę się na przykład, jak inni wygrywają konkursy, bo dla każdego jest to bardzo ważne wydarzenie – wyjaśnia Lili Wysocka.

Nie sposób jednak nie zauważyć, że prace młodej artystki są dojrzalsze od obrazów wykonanych przez większość rówieśników. Jej malunki nie tylko cieszą oko, ale również skłaniają odbiorców do refleksji.

  • Dla mnie momentami jest to wręcz przygniatające, kiedy córka opowiada mi o obrazie, o jego przesłaniu, a ja wręcz muszę się skupić, żeby to zrozumieć. W niektórych pracach ten poziom jest naprawdę wysoki – przyznaje Piotr Wysocki, tata Lili.

Jednym z największych sukcesów wejherowskiej artystki jest znalezienie się w gronie zwycięzców międzynarodowego konkursu na ilustrację do książki edukacyjnej dla dzieci, organizowanego przez amerykańską pisarkę Nancy O'Neill. Więcej w tym temacie pisaliśmy TUTAJ.

Dziewczynka wciąż ma jednak wiele marzeń, które chce realizować. Dlatego wkrótce odbędzie się pierwsza wystawa prac Lili Wysockiej. Pomimo wielu propozycji, dziewczynka zdecydowała, że chce pokazać swoje obrazy na terenie swojej małej ojczyzny, a dokładniej w wejherowskim muzeum. Wernisaż odbędzie się 22 kwietnia o godzinie 18:00.

Więcej szczegółowych informacji na plakacie oraz na Facebooku.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...