Kolejny dzień walki z żywiołem na Pomorzu. Wiatr łamie drzewa i zrywa linie energetyczne

Po ulewnych deszczach, na Pomorzu szleje porywisty wiatr. Zerwane linie energetyczne, połamane drzewa, powyrywane znaki drogowe, utrudniają życie mieszkańcom nadmorskich miejscowości.

• Rano obudził mnie przeraźliwy huk. Dopiero po chwili uświadomiłam sobie, że to wiatr
• mówi Magda z Grabówka.

Od rana na Pomorzu szaleje wichura. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość, gdyż na wielu drogach zalegają połamane gałęzie i reklamy. Silny wiatr utrudnia również poruszanie się pieszym. W taką pogodę należy zachować szczególną ostrożność. Latające w powietrzu przedmioty mogą być przyczyną poważnych urazów.

W Gdańsku w okolicach Opery Bałtyckiej nie jeżdżą tramwaj. Przyczyną jest awaria energetyczna. Trudności występują też w Gdynia na ul. Chwarznieńskiej, gdzie leży mnóstwo gałęzi. W Sopocie na ul. Bocznej drzewo przygniotło dwa auta, podmuch wiatru przewrócił również czterometrowe rusztowanie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Strażacy nie nadążają z usuwaniem skutków wichury. Potrwa to z pewnością jeszcze kilka najbliższych godzin.