Na terenie gdyńskiej dzielnicy Babie Doły powstanie nowa droga na plażę. Będzie ona przedłużeniem ulicy Zielonej. Jej otwarcie zaplanowano jeszcze przed rozpoczęciem tegorocznych wakacji. Rozpoczął się przetarg na remont jezdni, chodników i oświetlenia oraz przygotowanie miejsc postojowych dla samochodów osobowych oraz nowego przystanku autobusowego przy plaży.
Wkrótce dostęp do plaży w Babich Dołach zostanie znacznie ułatwiony. Agencja Mienia Wojskowego udostępniła już teren znajdujący się na przedłużeniu ulicy Zielonej. Wzdłuż drogi dojazdowej przygotowane będą miejsca postojowe dla samochodów osobowych oraz przystanek autobusowy. Wyznaczone zostaną: przestrzeń dla małej gastronomii oraz strefa sanitarna.
– Poprawę dostępności do plaży na Babich Dołach zaplanowaliśmy jako jedno z zadań rewitalizacyjnych tej części Gdyni – przypomina Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. – Chcemy wzmocnić potencjał dzielnicy, podkreślić jej walory przyrodnicze. Po otwarciu nowego dojazdu do plaży będzie to możliwe. Przygotowana droga, wzdłuż ulicy Zielonej, ułatwi wejście na plażę, więc zachęci do przyjazdu także gdynian z innych dzielnic i naszych turystycznych gości. Koszt inwestycji – około dwóch milionów złotych – pokryje budżet Gdyni. Otwarcie nowej drogi powinno nastąpić jeszcze przed wakacjami.
Odetchnąć z ulgą mogą także sami mieszkańcy dzielnicy Babie Doły, którzy mieli problem ze znalezieniem miejsc parkingowych.
– Z osiedlowych ulic znikną auta gości, którzy dotychczas parkowali na terenie naszego osiedla, co bywało uciążliwe i utrudniało bezpieczne poruszanie się po dzielnicy. Z otwarcia nowego dojazdu do plaży będziemy więc cieszyć się podwójnie – wyjaśnia Leszek Gawiński, przewodniczący zarządu dzielnicy Babie Doły.
Rewitalizację nadmorskiej części Babich Dołów Gdynia prowadzi w partnerstwie z gminą Kosakowo.
– Dla gminy Kosakowo współpraca z miastem Gdynia przy uatrakcyjnianiu terenów na pograniczu Pogórza i Babich Dołów oznacza powstanie kolejnego terenu z dostępem do plaży. Otwarcie kąpieliska mocno rozreklamuje miejsce, które – choć nie jest tak popularne jak Rewa czy Mechelinki – już teraz przyciąga osoby szukające wypoczynku – mówi Marcin Majek, zastępca wójta gminy Kosakowo.
fot. UM Gdynia
