16.02.2018 18:30 2 raz

Dzielnicowi uratowali seniora – utknął w mokradłach

Fot. KWB Gdańsk

Ta historia mogłaby mieć dramatyczne zakończenie, gdyby nie zdecydowane działania wejherowskich dzielnicowych i opanowanie starszego pana. Mężczyzna wyszedł do lasu i utknął w podmokłym terenie. Został odnaleziony dzięki temu, że miał przy sobie telefon.

W czwartek (15 lutego) około godziny 20:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie otrzymał informację o zaginięciu 69-latka. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna wyszedł na spacer i prawdopodobnie jest w lesie, w pobliżu Osiedla Fenikowskiego w Wejherowie. Do akcji poszukiwawczej ruszyły służby.

W działaniach poszukiwawczych brali udział dzielnicowi. Podczas prowadzonych działań okazało się, że zaginiony mężczyzna ma przy sobie telefon komórkowy. W trakcie rozmowy z policjantami powiedział, że wszedł w zarośla znajdujące się na podmokłym terenie, z których nie może się wydostać – relacjonuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie. – Dzielnicowi podczas akcji poszukiwawczej kontaktowali się z nim telefonicznie, by ustalić więcej szczegółów dotyczących miejsca, w którym może przebywać.

Po blisko godzinie w głębi lasu, w zaroślach, na podmokłym terenie, w pobliżu rzeki, dzielnicowi zauważyli przemarzniętego 69-latka.

Mundurowi wydobyli go z zarośli i wprowadzili do ciepłego radiowozu, a na miejsce wezwali pogotowie ratunkowe – podsumowuje Anetta Potrykus. – Mężczyzna został przewieziony do szpitala.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...