16.02.2018 11:10 1 mike

Zatrzymano 14-latka, który miał ostrzelać autobus w Rumi

Zdjęcie ilustracyjne/TTM

Policjanci z wejherowskiej komendy zatrzymali 14-latka, który jest podejrzany o ostrzelanie autobusu miejskiego w Rumi. Wraz z nim zatrzymani zostali dwaj 16-latkowie, którzy wybijali szyby w jednej z rumskich szkół. Teraz nastoletnimi wandalami zajmie się sąd rodzinny.

Przypomnijmy – do zdarzenia doszło w niedzielę 21 stycznia 2018 roku około godziny 16:00 doszło na ulicy Pomorskiej w Rumi. Nieznany sprawca wybił dwie boczne szyby w autobusie linii R, którą obsługuje gdyński ZKM. Na szczęście, obyło się bez ofiar, choć mogło dość do tragedii, zwłaszcza że w pojeździe było kilkadziesiąt osób. O tym zdarzeniu informowaliśmy tutaj.

Od początku nieoficjalnie mówiło się, że miejski autobus został ostrzelany, choć nie można było wykluczyć np. obrzucenia go kamieniami.

Początkowo nie było pewności, czy rzeczywiście doszło do ostrzelania pojazdu. To wyjaśniło się w toku prowadzonych czynności – informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

Zdjęcie ilustracyjne/archiwum

Równolegle ze sprawą ostrzelania autobusu policjanci z wejherowskiej komendy zajmowali się ustalaniem sprawców wybicia szyb w jednej z rumskich szkół. Do tego zdarzenia doszło w grudniu 2017 roku. Łącznie zatrzymano trzech nastolatków z Rumi – 14-latka i dwóch 16-latków. W czwartek (15 lutego) wszyscy trzej zostali doprowadzeni do Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie, gdzie usłyszeli zarzuty.

Zarzut zniszczenia szyb w autobusie usłyszał 14-latek, a 16-latkowie – wybicia szyb w szkole. W mieszkaniu 14-latka znaleziono też pistolet pneumatyczny – dodaje Anetta Potrykus.

Dwaj 16-latkowie byli już wcześniej znani policjantom. Czternastolatek był notowany po raz pierwszy. Wszyscy trzej nie potrafili racjonalnie wyjaśnić policjantom powodów swojego działania. Warto dodać, że zniszczenia, jakich dokonali, są znaczne. W przypadku autobusu straty oszacowano na 9 tysięcy złotych, a wybite szyby w szkole były warte co najmniej 7 tysięcy złotych.

Teraz nastoletnimi wandalami zajmie się sąd rodzinny. Zakres możliwych kar, które mogą być nałożone, jest bardzo szeroki, łącznie z umieszczeniem ich w zakładzie poprawczym.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...