16.01.2018 13:49 2 Redakcja

Wejherowo: Kiedy otwarcie książnicy profesora Gerarda Labudy?

fot. TTM

Książnica profesora Gerarda Labudy w Wejherowie otwarta zostanie jesienią 2018 roku. Przypomnijmy, na jej budowę powiat wejherowski otrzymał unijną dotację w kwocie 1,4 mln złotych i pieniądze z Ministerstwa Kultury, czyli pół miliona złotych. Plac budowy odwiedził marszałek Mieczysław Struk.

Książnica profesora Gerarda Labudy ma służyć rozwojowi turystyki, edukacji i nauki. Póki co jednak tysiące bezcennych dzieł literatury z kolekcji tego historyka zalegają w magazynie. W czerwcu 2017 roku ruszyła budowa wejherowskiej książnicy, gdzie znajdą godne, bezpieczne miejsce.

Budynki Zespołu Pałacowo-Ogrodowo–Parkowego przy Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko–Pomorskiej w Wejherowie zostaną zaadaptowane na potrzeby obsługi ruchu turystycznego, a dokładniej – pod utworzenie Książnicy prof. Gerarda Labudy

Budynek będzie odtwarzał część historyczną, ale i nowoczesną. Będą w nim umieszczone zbiory profesora Gerarda Labudy, które oczekują w archiwach na swoje godne miejsce. Będzie to obiekt spełniający także funkcje kulturalne, oświatowe i informacji turystycznej. Władze powiatu chcą w tym budynku przybliżyć nie tylko działalność, ale także życie, kulturę i tradycję Kaszub i Pomorza – informuje Gabriela Lisius, starosta wejherowski.

Wkład w inwestycję mają powiat wejherowski, miasto Wejherowo oraz ministerstwo kultury, pozyskano również środki z Unii Europejskiej.

Na budowę przeznaczamy 85 procent wartości całego przedsięwzięcia z tak zwanej szuflady europejskiej, czyli podatnicy europejscy dorzucają się do tego projektu. Bardzo zależało nam na tym, żeby ten ogromny zbiór dzieł, rękopisów, książek, publikacji, które zebrał przez całe swoje życie profesor Gerard Labuda, silnie związany z ziemią wejherowską, Kaszubami i Pomorzem, miał dobre warunki przechowywania, ale i udostępniania dla wielu czytelników – wyjaśnia Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.

Placówka ma sprzyjać rozwojowi turystyki, edukacji i nauki. Nie będzie to jednak zwykła biblioteka. Z uwagi na bezcenną wartość dzieł w zbiorach – niektóre z nich pochodzą nawet z XVI wieku – wypożyczać będą mogły jedynie instytucje, które dobrze taką potrzebę uargumentują. Natomiast z unikalnymi woluminami będzie można się zapoznać osobiście na miejscu, z kolei skany dzieł są publikowane w internecie.

fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...