Ratownicy w gminie Wejherowo sygnalizują problem – brakuje numerów domów

Do władz gminy Wejherowo coraz częściej docierają niepokojące sygnały. Ratownicy z pogotowia i strażacy narzekają na brak numeracji budynków. To utrudnia im pracę w obliczu zagrożenia, gdy liczy się każda minuta. Odpowiednie oznaczenie domów może się nawet przyczynić do uratowania ludzkiego życia.

Urząd Gminy Wejherowo podał, że otrzymuje sygnały od przedstawicieli pogotowia ratunkowego, policji i straży pożarnej o problemach w czasie m.in. akcji ratowniczych. Ich przyczyną bywa brak numerów na budynkach.

– Obowiązek ten wydaje się nieistotny i mało ważny, ale są sytuacje, że czytelne oznaczenie budynku może decydować o czyimś zdrowiu i życiu, gdy wzywana jest na pomoc straż pożarna czy pogotowie ratunkowe. Przez brak numeracji cenne sekundy tracone są na poszukiwanie właściwego adresu – wyjaśnia Piotr Czerwiński, kierownik Referatu Gospodarki Nieruchomościami i Środowiska.

Oznaczenie budynku ma też znaczenie praktyczne. Może ułatwić m.in. pracę kurierom.

– Często kupujemy towary w internecie i korzystamy z usług firm kurierskich. Kurierzy nie mogą znaleźć adresów, błądzą, pytają i dzwonią. Gmina Wejherowo się rozwija, powstają nowe budynki i osiedla. Niestety, niektórzy właściciele posesji z niezrozumiałych powodów nie oznaczają swoich budynków – zaznacza.

Dlatego władze gminy Wejherowo apelują do mieszkańców: „Pomóżmy innym i sobie – oznaczmy swój budynek numerem. Może uratujemy komuś życie lub prezenty dojadą na czas”.