19.10.2017 11:44 4 Redakcja/SM Gdańsk

Najedli się strachu, bo pomylili jaszczurkę z krokodylem

Źródło: SM Gdańsk

Niektórzy byli przestraszeni, inni – zaciekawieni. Takie poruszenie wywołał na jednym z osiedli gad, który przypominał małego krokodyla. W rzeczywistości był egzotyczną jaszczurką. Zwierzęciem zajęli się strażnicy miejscy.

Agama brodata, bohaterka całej historii, siedziała na jednym z krzewów nieopodal bloku przy ulicy Słoneczna Dolina w Gdańsku. Nietypowa sytuacja miała miejsce po południu we wtorek 17 października. Strażnicy miejscy odebrali zgłoszenie w tej sprawie o godzinie 15:50.

Dotarliśmy na miejsce i od razu rozpoczęliśmy poszukiwania. Naszą uwagę zwrócili stojący na balkonach mieszkańcy, którzy wpatrywali się w pobliskie krzewy. Podeszliśmy bliżej. Wtedy jedna z kobiet krzyknęła: „Panowie, uważajcie, to krokodyl!” Ktoś inny próbował uciszyć krzyczącą, by nie płoszyła zwierzęcia – opowiada starszy specjalista Paweł Zacharewicz. – Podeszliśmy jeszcze bliżej i wtedy naszym oczom ukazała się siedząca na tui egzotyczna jaszczurka o długości około 50 centymetrów. Gad bacznie nas obserwował – dodaje.

Funkcjonariusze poprosili o pomoc specjalistę, który zawodowo zajmuje się egzotycznymi zwierzętami. W międzyczasie próbowali ustalić, do kogo może należeć gad – niestety, bez powodzenia. Nie wiadomo też, czy zwierzę zostało porzucone, czy może samodzielnie się uwolniło.

Po przybyciu na miejscu lekarza weterynarii udało się schwytać jaszczurkę i poddać ją badaniom. Teraz agama będzie oczekiwać na nowy dom. Może to być jednak problem. Jak podkreślają mundurowi, zwierzę najprawdopodobniej należy do gatunku, który można hodować w warunkach domowych, jednak wymaga to specjalnego pozwolenia.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...